- A moim
zdaniem - Zobacz 38
komentarzy - Zobacz
fotoreportaż - Zobacz lokalizację
zdarzenia na planie - Wersja
do druku - Podaj
dalej
Zamknij
Wpisy w kategorii Wypadki drogowe (z rannymi)
Proszę czekać
Około godz. 19.30 na drodze nr 7, na skrzyżowaniu w Kazimierzowie, zderzyły się dwa samochody osobowe i tir. Cztery osoby są poważnie ranne. Ruch w kierunku Gdańska został wstrzymany, w kierunku Warszawy odbywał się z utrudnieniami. W akcji uczestniczył śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Zobacz zdjęcia.
Do wypadku doszło w Kazimierzowie, na wysokości skrzyżowania trasy S7 z drogą do Bielnika Drugiego. Jak ustalili policjanci pracujący na miejscu, 37-letnia kobieta prowadząca citroena podróżowała z trójką pasażerów, w tym z trzyletnim dzieckiem. Jechała od strony Bielnika Drugiego i skręcała w lewo na "siódemkę", w kierunku Elbląga. W momencie wykonywania tego manewru zajechała drogę prawidłowo jadącemu 60-latkowi kierującemu ciężarowym dafem z naczepą. Mężczyzna prowadzący tira uderzył w bok citroena. Uderzenie było na tyle mocne, że odbity citroen uderzył jeszcze w nissana, który prowadziła 27-letnia kobieta, chcąca skręcić z drogi od Adamowa w kierunku Gdańska. Kobieta w nissanie w chwili zderzenia znajdowała się na skrzyżowaniu, oczekując na włączenie się do ruchu.
Wszystkie cztery osoby podróżujące citroenem zostały zabrane do szpitala. Pasażer od strony kierowcy w wyniku zderzenia został uwięziony w pojeździe. Strażacy za pomocą narzędzi hydraulicznych oswobodzili rannego nastolatka. W akcji brał udział także helikopter ratowniczy. Zarówno kierowca ciężarówki, jak i nissana nie odnieśli obrażeń. Wszyscy uczestnicy wypadku byli trzeźwi.
Na trasie nr 7 bardzo szybko utworzyły się korki. Ruch w kierunku Gdańska był wstrzymany przez około godzinę. Kierowcy jadący w przeciwną stronę mieli możliwość przejazdu poboczem. Utrudnienia trwały blisko dwie godziny.
Policyjne dochodzenie ma wyjaśnić, jak doszło do wypadku.
Wszystkie cztery osoby podróżujące citroenem zostały zabrane do szpitala. Pasażer od strony kierowcy w wyniku zderzenia został uwięziony w pojeździe. Strażacy za pomocą narzędzi hydraulicznych oswobodzili rannego nastolatka. W akcji brał udział także helikopter ratowniczy. Zarówno kierowca ciężarówki, jak i nissana nie odnieśli obrażeń. Wszyscy uczestnicy wypadku byli trzeźwi.
Na trasie nr 7 bardzo szybko utworzyły się korki. Ruch w kierunku Gdańska był wstrzymany przez około godzinę. Kierowcy jadący w przeciwną stronę mieli możliwość przejazdu poboczem. Utrudnienia trwały blisko dwie godziny.
Policyjne dochodzenie ma wyjaśnić, jak doszło do wypadku.
ms