UWAGA!

Wygrała "Elblążanka"

Magdalena Zwierska zwyciężyła w konkursie organizowanym przez Zakład Aktywności Zawodowej na nazwę jadłodajni przy ul. Winnej.

W jadłodajni przy ul. Winnej pracują osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Cały wypracowany zysk jest przekazywany na Fundusz Aktywności Zawodowej i Społecznej. Placówka nie miała swojej nazwy, więc ogłoszono konkurs.
     - Po długich naradach wybraliśmy propozycję Magdaleny Zwierskiej - informuje Monika Mikulska-Martin z Zakładu Aktywności Zawodowej w Elblągu. - Teraz jadłodajnia będzie nazywać się "Elblążanka".
     Zwyciężczyni w nagrodę otrzymała miesięczny abonament dwudaniowe obiady.
A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • "Elblążanka"?!? Magazyn Kobiet Żuław i Warmii?!?!? ...a to się paniWcisła obruszy ~_~
  • A dlaczego nie dostała darmowych obiadów przez cały rok!!! tyle się kobieta napracowała i ma się cieszyć że przez 31 dni nie będzie musiała stać za kuchną :(
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ex-kucharz(2005-03-31)
  • buuu!
  • Jadlodajnia "Elblazanka" - smiesznie to brzmi. A rzeczywiscie rwelu, rzeczywiscie :)))))))
  • A dlaczego nie" Elblążanin "czy to bar tylko dla kobitek Bzdurny wybór . Można jeszcze Elblążkowo. Na cześć znanego Elblążanina który wymyślił to określenie.
  • jesli juz "Elblążanka" została wybrana - to trudno, a dlaczego nie Elblążanin? bo to jadłodajnia czyli ona. Chyba na takiej zasadzie jak "Slowiańska" czy "Kaliningradzka", "Żuławianka". No kochani, ja osobiscie wolę iść do Elblążanki niz do Elblążanina czy Żuławianina.Zatem nie mam nic naprzeciw tej pani Elblążanki.:)))
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    egzegeta(2005-03-31)
  • A ja wymyśliłam nazwę "SMAKUŚ",jest przecież o niebo ładniejsza niż "Elblążanka".Liczyłam na te gotowe obiadki,a teraz znowu muszę założyć fartuszek i do garów!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Zawiedziona(2005-03-31)
  • chyba wszystkie propozycje rzucone na forum łącznie z Żarłoczkiem były lepsze, to chyba przerost ambicji czy coś?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    elblążanka(2005-03-31)
  • ja z innej beczki, raczej jadłodajnia posiada więcej wspólnego z ruskimi pierogami. Zmieńcie nazwę na Bażanty albo raczej na właściwą np Ukraiński barszczyk, bo wiecie towarzysze musi być jasność w tej materii, czy je się tu dobrze czy tylko człowiek słabo się czuję. A nazwa elblążanka wystawia wam towarzysze złe świadectwo, oj zdecydowanie złe
  • Myślę, że ta bzdurna, płytka i mało oryginalna nazwa to efekt nieprzemyślanych działań "kogoś z góry". Jak inaczej można wytłumaczyć fakt, że tak sympatyczne propozycje jak "Zaciszna" czy "Smakuś" poszły do kosza? Czy długo jeszcze będziemy zabijać ludzką pomysłowość i fantazję? Swoją drogą, ciekawe jaki był skład jury.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Kabaret Starszych Punków(2005-03-31)
  • Nazwa do niczego. Nazwa nie powinna oznaczać równocześnie nazwy własnej mieszkanki Elbląga. Różnica tylko taka, że elblążanka piszemy z małej litery. Jeśli już, to należało nazwać "Elbląska". Jurorów proponuję wysłać na naukę języka polskiego.
  • Oj Anno, Anno, skąd Ty wytrzasnęłaś te wszystkie mądrości, jak np. ta:-"Nazwa nie powinna oznaczać równocześnie nazwy własnej mieszkanki Elbląga". A Hotel "Warszawianka"??? , Dworek "Warszawianka" ze znakomitą jadłodajnią ??? a Hotel "Legniczanka" w Legnicy??? a Spółdzielnia Pracy Wyrobów Spożywczych "Legniczanka" w Legnicy????? Woda zdrojowa "Kryniczanka" w Krynicy, Spółdzielnia Mieszkaniowa "Poznanianka" w Poznaniu???? i setki innych nazw własnych związanych z miastem o takiej nazwie.Wpisz sobie w Google każdą inna nazwę związaną z miejscowością to znajdziesz tego mnóstwo.I wszystkie te nazwy piszemy z DUŻEJ litery, chyba że mówimy o mieszkance Legnicy, Warszawy, Krynicy czy Elbląga- wtedy z małej. I kto tu ma iść na lekcje polskiego- jury? czy ten kto uczy Marcina a sam.......... PS. Proszę ORTOFOBA o zaistnienie, bo to nie moja profesja.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    egzegeta(2005-04-01)
Reklama