W odlewni Elzamechu wybuchł piec do wytopu żeliwa. Na szczęście nikomu nic się nie stało, bo pracownicy zdążyli się schronić w bezpiecznym miejscu.
Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem w hali produkcyjnej Elzamechu. Jak mówią strażacy, eksplodowała górna część pięciometrowego pieca. Jego odłamki i wsad metalowy został rozrzucony niemal po całej hali. Nadpaliła się też instalacja elektryczna i hydrauliczna służąca do sterowania urządzeniem.
W hali było kilku pracowników. Najprawdopodobniej zauważyli, że piec zaczyna wadliwie pracować i oddalili się w bezpieczne miejsce.
Przyczyny wybuchu nie są na razie znane. Strażacy sugerują, że być może włożony do pieca wsad żeliwny był mokry. Okoliczności zdarzenia bada kierownictwo firmy.
W hali było kilku pracowników. Najprawdopodobniej zauważyli, że piec zaczyna wadliwie pracować i oddalili się w bezpieczne miejsce.
Przyczyny wybuchu nie są na razie znane. Strażacy sugerują, że być może włożony do pieca wsad żeliwny był mokry. Okoliczności zdarzenia bada kierownictwo firmy.
J