Taka jest rekomendacja ministra zdrowia. Łukasz Szumowski powiedział dzisiaj na konferencji prasowej, że tradycyjne wybory będą mogły się odbyć dopiero, gdy pojawi się szczepionka na koronawirusa, a więc nawet za dwa lata.
Łukasz Szumowski poinformował dzisiaj opinię publiczną, jaka jest jego rekomendacja dla rządu w sprawie przeprowadzenia wyborów prezydenckich w dobie epidemii koronawirusa.
- Nie ma bezpiecznej metody wyborów prezydenta w formie tradycyjnej. Jedyną formą, którą mogę rekomendować z punktu widzenia medycyny, są wybory korespondencyjne - stwierdził. - O formule, o wszystkich szczegółach dotyczących wyborów korespondencyjnych będę mógł poinformować pana premiera, gdy ustawa o wyborach korespondencyjnych będzie w pełni ukształtowana i wróci do Sejmu.
Jak dodał „ogólne rekomendacje są takie, aby maksymalnie zmniejszyć liczbę kontaktów międzyludzkich, utrzymywać reżim sanitarny”. Stwierdził, że jesienią spodziewana jest „druga fala epidemii”. - Nie dość, że epidemii, to jeszcze czegoś, czego wszyscy bardzo się obawiamy, czyli fali zachorowań na grypę. To może oznaczać bardzo poważną sytuację zdrowotną – powiedział szef resortu zdrowia.
Politycy nadal nie doszli do porozumienia, kiedy i w jakiej formie wybory prezydenckie mogłyby się odbyć. Na razie obowiązują dotychczasowe przepisy, na mocy których marszałek Sejmu wyznaczyła głosowanie na 10 maja. I na razie zgodnie z tym terminem realizowane są wszystkie czynności przez Krajowe Biuro Wyborcze i poszczególnych komisarzy wyborczych. 20 kwietnia muszą oni powołać składy obwodowych komisji wyborczych.