Lekceważenie i uleganie histerii to złe zachowania. PiS zlekceważył wirusa i mając kilka miesięcy nie przygotował na czas odpowiednich zmian w kodeksie wyborczym. Można było umożliwić głosowanie w sposób zależny od zagrożenia w różnych województwach i w różnych formach - korespondencyjnie lub tradycyjnie. PKW mogła wybory przygotować a nie Sasin z Pocztą Polską. PiS w wirusowej histerii, którą sam wywołał i brakiem czasu spowodowanym przez wcześniejsze lekceważenie popadł w skrajności i spierniczył prawnie wszystko. Konsekwencje już są poważne a zanosi się na pełną kompromitację. Opozycja czy kandydaci na Prezydenta też się histerycznie zachowują. Zapętlili się. Pomijając ich oceny - zgodnie czy nie zgodnie z prawem PiS działa - jaki przekaz do wyborców kierują. Zostań w domu chroń życie - co wisi na paskach TV. Wybory to śmierć. Nie oddamy pola walkowerem i się nie wycofamy? Kandydaci startują a wyborcy w domach zostają chronić życie jak już te wybory będą w maju? PO nieco ochłonęło. Dzięki wirusowi widać jak na dłoni, że wszyscy mają źle w głowach. Przeżyjemy.