Wg uzyskanych informacji policja i straż pożarna nie otrzymały dotąd zgłoszeń na temat zniszczeń dokonanych przez dzisiejsze trzęsienie ziemi. Doc. dr hab. Edward Perchuć z Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk w Warszawie twierdzi, że wstrząs był bardzo silny.
Instytut Geofizyki Polskiej Akademii Nauk w Warszawie zbiera obecnie informacje na temat dzisiejszego trzęsienia ziemi.
- Otrzymaliśmy sygnały z Elbląga, Ostródy, Suwałk i wielu innych miejsc o dzisiejszym wstrząsie - powiedział doc. dr hab. Edward Perchuć z warszawskiego Instytut Geofizyki PAN. - Zaobserwowały go wszystkie stacje na terenie kraju. W tej chwili informacje te są opracowywane.
Doc. Edward Perchuć twierdzi, że wstrząs był bardzo silny i niespotykany w tej części kraju; jak powiedział „grubo powyżej czwartej magnitudy”.
Tymczasem silny wstrząs zaobserwowano także w Kaliningradzie, gdzie przez piętnaście minut po zdarzeniu nie działały telefony stacjonarne i komórkowe. „Przerażeni ludzie wyszli z domów na ulice, próbując ustalić, co się dzieje” - napisała rosyjska Agencja Informacyjna Regnum.
Zobacz także: "Trzęsienie ziemi"
- Otrzymaliśmy sygnały z Elbląga, Ostródy, Suwałk i wielu innych miejsc o dzisiejszym wstrząsie - powiedział doc. dr hab. Edward Perchuć z warszawskiego Instytut Geofizyki PAN. - Zaobserwowały go wszystkie stacje na terenie kraju. W tej chwili informacje te są opracowywane.
Doc. Edward Perchuć twierdzi, że wstrząs był bardzo silny i niespotykany w tej części kraju; jak powiedział „grubo powyżej czwartej magnitudy”.
Tymczasem silny wstrząs zaobserwowano także w Kaliningradzie, gdzie przez piętnaście minut po zdarzeniu nie działały telefony stacjonarne i komórkowe. „Przerażeni ludzie wyszli z domów na ulice, próbując ustalić, co się dzieje” - napisała rosyjska Agencja Informacyjna Regnum.
Zobacz także: "Trzęsienie ziemi"
M