Choć z opóźnieniem, ale w końcu wczoraj pod wieczór do Polski przyleciała pierwsza grupa żołnierzy trzeciej zmiany polskiego kontyngentu w Iraku.
Samolotem, który wylądował na lotnisku w Rębiechowie, przyleciało 133 żołnierzy 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej, która stanowi trzon trzeciej zmiany. Większość z nich to żołnierze z garnizonów w Elblągu i Bartoszycach, którzy dziś spotkali się z dziennikarzami. Żołnierze mówią, że ostatnie miesiące upłynęły im przede wszystkim pod znakiem tęsknoty za rodzinami.
- Najbardziej w Iraku brakowało mi widoku najbliższych, do żony i dzieci dzwoniłem prawie codziennie, ale to nie to samo - mówi jeden z uczestników misji.
- Kiedy wyjeżdżałem, moja córeczka miała tylko kilka miesięcy, teraz już chodzi i mówi „tato”. Jestem szczęśliwy, ale jednocześnie myślę o kolegach, którzy tam zginęli – dodaje inny.
Żołnierze wyznają, że służba w Iraku należała do najtrudniejszych doświadczeń w ich życiu: - Po pierwszym ataku moździerzowym było ciężko, ale później przyzwyczailiśmy się do właściwie ciągłego stanu zagrożenia.
Na pytanie, czy gdyby jeszcze raz miał podjąć decyzję o tym, czy jedzie do Iraku, jeden z naszych rozmówców mówi: - Do Iraku – nie, ale nie wiadomo, jaki będzie żołnierski los...
Uczestnicy trzeciej zmiany będą powracają do Polski w grupach. Najbliższe przyloty planowane są na sobotę, niedzielę, poniedziałek i wtorek.
- Najbardziej w Iraku brakowało mi widoku najbliższych, do żony i dzieci dzwoniłem prawie codziennie, ale to nie to samo - mówi jeden z uczestników misji.
- Kiedy wyjeżdżałem, moja córeczka miała tylko kilka miesięcy, teraz już chodzi i mówi „tato”. Jestem szczęśliwy, ale jednocześnie myślę o kolegach, którzy tam zginęli – dodaje inny.
Żołnierze wyznają, że służba w Iraku należała do najtrudniejszych doświadczeń w ich życiu: - Po pierwszym ataku moździerzowym było ciężko, ale później przyzwyczailiśmy się do właściwie ciągłego stanu zagrożenia.
Na pytanie, czy gdyby jeszcze raz miał podjąć decyzję o tym, czy jedzie do Iraku, jeden z naszych rozmówców mówi: - Do Iraku – nie, ale nie wiadomo, jaki będzie żołnierski los...
Uczestnicy trzeciej zmiany będą powracają do Polski w grupach. Najbliższe przyloty planowane są na sobotę, niedzielę, poniedziałek i wtorek.
SZ