Hejnał jest jednym z symboli miasta. W Elblągu słychać go od ponad 10 lat, codziennie w południe. Rozbrzmiewa z wieży ratusza przy ul. Łączności. Ale, zdaniem jednego z mieszkańców, emisja hejnału jest niezgodna z prawem o ochronie środowiska. Elbląska komenda policji przyjęła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia wykroczenia.
Wiele miast wśród swoich symboli ma herb, flagę oraz hejnał. Podobnie jest z Elblągiem.
- Hejnał z wieży ratusza rozbrzmiewa od ponad 10 lat [wcześniej, w latach 70. XX w. z wieży Urzędu Miasta rozbrzmiewał dźwięk kurantów; melodię ułożył ówczesny dyrektor szkoły muzycznej Józef Karpiński, o czym w 2012 r. wspominała Telewizja Elbląska - red.]– mówi Anna Kleina, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga. – Jest to nasz wyróżnik, który jednocześnie przyczynia się do budowania tożsamości tego miasta. Hejnał rozbrzmiewa także w innych polskich miastach np. w Krakowie, Gdańsku czy w Poznaniu.
Hejnał w Elblągu rozbrzmiewa codziennie w południe. Ponadto zegar na ratuszowej wieży od godz. 6 rano do godz. 22 wybija pełne godziny oraz zaznacza ich „połówki”.
- Cisza nocna nie jest zakłócana – zauważa rzeczniczka prezydenta.
I niby wszystko jest w porządku, ale jeden z mieszkańców Elbląga twierdzi, że emisja hejnału narusza prawo o ochronie środowiska. I nie chodzi mu o hałas. Na jego wniosek policjanci prowadzą czynności wyjaśniające.
- Wpłynęło do nas zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia wykroczenia przez prezydenta Elbląga, a chodzi właśnie o hejnał – mówi mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu.
Zgłaszający wskazuje na możliwość popełnienia wykroczenia opisanego w art. 343 w zw. z art. 156 ust. 1 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001r. Prawo ochrony środowiska (t.j. Dz. U. z 2008r. Nr 25 poz. 150 z późn. zm.): „ Zgodnie z przepisem art. 156 ust. 1 w/w ustawy zabrania się używania instalacji lub urządzeń nagłaśniających na publicznie dostępnych terenach miast, terenach zabudowanych oraz na terenach przeznaczonych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe. Przepis art. 343 penalizuje powyższe zachowanie wskazując, iż kto narusza zakaz używania instalacji lub urządzeń nagłaśniających określony w art. 156 ust. 1, podlega karze grzywny. Mając na uwadze powyższe zawiadamiam o podejrzeniu popełnienia przez: Prezydenta Miasta Elbląg Grzegorza Nowaczyka wykroczenia opisanego w art. 343 w zw. z art. 156 ust. 1 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001r. Prawo ochrony środowiska (t.j. Dz. U. z 2008r. Nr 25 poz. 150 z późn. zm.) poprzez codzienne głośne puszczanie muzyki za pomocą instalacji lub urządzeń nagłaśniających na publicznie dostępnych terenach miasta Elbląg, terenach zabudowanych.”.
Dodatkowo podkreśla, że wykroczenie jest popełniane ciągle i umyślnie oraz domaga się ... zakazania emisji hejnału.
Zaskoczenia nie kryje rzecznik prezydenta Elbląga.
- Hejnał nie jest hałaśliwy – broni symbolu Anna Kleina. - Na początku był głośniejszy, potem został ściszony, a po ubiegłorocznej interpelacji radnego Marka Pruszaka, na początku 2013 r. został dodatkowo osłabiony. Obecnie brzmi zaledwie w ¼ swojej mocy.
Sprawa używania urządzania nagłaśniającego przez różne podmioty stała się ostatnio głośna (nomen omen) za sprawą Grupy Referendalnej. Przeciwko jej pełnomocnikowi toczy się bowiem przed sądem drugie już postępowanie (z tego samego artykułu, czyli 343 prawa o ochronie środowiska, którego ma dotyczyć emisja hejnału). Wcześniej Straż Miejska, a teraz Policja zarzuca Grupie korzystanie z głośnika w przestrzeni publicznej bez wymaganego zezwolenia. Pierwsze postępowanie zakończyło się ukaraniem Kazimierza Falkiewicza grzywną.
- Hejnał z wieży ratusza rozbrzmiewa od ponad 10 lat [wcześniej, w latach 70. XX w. z wieży Urzędu Miasta rozbrzmiewał dźwięk kurantów; melodię ułożył ówczesny dyrektor szkoły muzycznej Józef Karpiński, o czym w 2012 r. wspominała Telewizja Elbląska - red.]– mówi Anna Kleina, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga. – Jest to nasz wyróżnik, który jednocześnie przyczynia się do budowania tożsamości tego miasta. Hejnał rozbrzmiewa także w innych polskich miastach np. w Krakowie, Gdańsku czy w Poznaniu.
Hejnał w Elblągu rozbrzmiewa codziennie w południe. Ponadto zegar na ratuszowej wieży od godz. 6 rano do godz. 22 wybija pełne godziny oraz zaznacza ich „połówki”.
- Cisza nocna nie jest zakłócana – zauważa rzeczniczka prezydenta.
I niby wszystko jest w porządku, ale jeden z mieszkańców Elbląga twierdzi, że emisja hejnału narusza prawo o ochronie środowiska. I nie chodzi mu o hałas. Na jego wniosek policjanci prowadzą czynności wyjaśniające.
- Wpłynęło do nas zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia wykroczenia przez prezydenta Elbląga, a chodzi właśnie o hejnał – mówi mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu.
Zgłaszający wskazuje na możliwość popełnienia wykroczenia opisanego w art. 343 w zw. z art. 156 ust. 1 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001r. Prawo ochrony środowiska (t.j. Dz. U. z 2008r. Nr 25 poz. 150 z późn. zm.): „ Zgodnie z przepisem art. 156 ust. 1 w/w ustawy zabrania się używania instalacji lub urządzeń nagłaśniających na publicznie dostępnych terenach miast, terenach zabudowanych oraz na terenach przeznaczonych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe. Przepis art. 343 penalizuje powyższe zachowanie wskazując, iż kto narusza zakaz używania instalacji lub urządzeń nagłaśniających określony w art. 156 ust. 1, podlega karze grzywny. Mając na uwadze powyższe zawiadamiam o podejrzeniu popełnienia przez: Prezydenta Miasta Elbląg Grzegorza Nowaczyka wykroczenia opisanego w art. 343 w zw. z art. 156 ust. 1 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001r. Prawo ochrony środowiska (t.j. Dz. U. z 2008r. Nr 25 poz. 150 z późn. zm.) poprzez codzienne głośne puszczanie muzyki za pomocą instalacji lub urządzeń nagłaśniających na publicznie dostępnych terenach miasta Elbląg, terenach zabudowanych.”.
Dodatkowo podkreśla, że wykroczenie jest popełniane ciągle i umyślnie oraz domaga się ... zakazania emisji hejnału.
Zaskoczenia nie kryje rzecznik prezydenta Elbląga.
- Hejnał nie jest hałaśliwy – broni symbolu Anna Kleina. - Na początku był głośniejszy, potem został ściszony, a po ubiegłorocznej interpelacji radnego Marka Pruszaka, na początku 2013 r. został dodatkowo osłabiony. Obecnie brzmi zaledwie w ¼ swojej mocy.
Sprawa używania urządzania nagłaśniającego przez różne podmioty stała się ostatnio głośna (nomen omen) za sprawą Grupy Referendalnej. Przeciwko jej pełnomocnikowi toczy się bowiem przed sądem drugie już postępowanie (z tego samego artykułu, czyli 343 prawa o ochronie środowiska, którego ma dotyczyć emisja hejnału). Wcześniej Straż Miejska, a teraz Policja zarzuca Grupie korzystanie z głośnika w przestrzeni publicznej bez wymaganego zezwolenia. Pierwsze postępowanie zakończyło się ukaraniem Kazimierza Falkiewicza grzywną.
A