Pisaliśmy dziś o bójce pod Bowling Clubem, w której „ochroniarz” tego lokalu miał dotkliwie pobić jednego z gości - zobacz Bijatyka na imprezie . Oświadczenie w tej sprawie przysłał do nas współwłaściciel Bowling Clubu.
Oświadczenie
W dniu dzisiejszym dotarła do nas wiadomość o poważnym zajściu, jakie miało miejsce nad ranem przy ul. Odzieżowej 12. Według informacji przekazanych przez Policję, dwóch młodych mężczyzn zostało brutalnie pobitych. W wyniku tego pobicia jeden z pokrzywdzonych przebywa obecnie w szpitalu.
Z prawdziwym szokiem przyjęliśmy informację, że typowanym przez Policję sprawcą tego pobicia jest pracownik naszej firmy, zatrudniony od dwóch miesięcy na stanowisku selekcjonera. W czasie, w którym doszło do zajścia, był w pracy, a powody, dla których mógł oddalić się z miejsca jej wykonywania, ustala teraz Policja.
Jako właściciele Bowling Club od początku swojej działalności stawialiśmy sobie za cel nadrzędny, aby Klub był miejscem kojarzonym z bezpieczeństwem i dobrą zabawą. Te wartości staramy się wszczepić przede wszystkim naszym pracownikom, dlatego tym większy sprzeciw i naszą zdecydowaną reakcję musi budzić fakt, że podejrzanym o ten bezsensowny przejaw bandytyzmu jest jeden z naszych pracowników. Ten tragiczny w skutkach przykład utwierdza nas jedynie w przekonaniu, że nasz wysiłek służący eliminacji agresji i bandytyzmu nie może zostać zaprzepaszczony i zaniechany. Każda porażka w tej walce przynosi również wnioski, które możemy wykorzystać w przyszłości.
W imieniu zarówno właścicieli Bowling Club, jak i wszystkich pracowników Klubu, pragnę wyrazić smutek i współczucie dla pokrzywdzonych. Pragnę również zadeklarować wolę i determinację w wyjaśnieniu wszelkich okoliczności zdarzenia i ustalenia oraz przykładnego ukarania jego sprawcy lub sprawców.
Już dzisiaj właściciele Bowling Club, nie czekając na dalsze wyniki postępowania Policji, podjęli decyzję o zawieszeniu pracownika typowanego jako sprawcę tego zajścia. Dalsze kroki w tej sprawie muszą być uzależnione od ostatecznych ustaleń śledztwa.
W imieniu właścicieli Bowling Club
Paweł Jabłoński, współwłaściciel
W dniu dzisiejszym dotarła do nas wiadomość o poważnym zajściu, jakie miało miejsce nad ranem przy ul. Odzieżowej 12. Według informacji przekazanych przez Policję, dwóch młodych mężczyzn zostało brutalnie pobitych. W wyniku tego pobicia jeden z pokrzywdzonych przebywa obecnie w szpitalu.
Z prawdziwym szokiem przyjęliśmy informację, że typowanym przez Policję sprawcą tego pobicia jest pracownik naszej firmy, zatrudniony od dwóch miesięcy na stanowisku selekcjonera. W czasie, w którym doszło do zajścia, był w pracy, a powody, dla których mógł oddalić się z miejsca jej wykonywania, ustala teraz Policja.
Jako właściciele Bowling Club od początku swojej działalności stawialiśmy sobie za cel nadrzędny, aby Klub był miejscem kojarzonym z bezpieczeństwem i dobrą zabawą. Te wartości staramy się wszczepić przede wszystkim naszym pracownikom, dlatego tym większy sprzeciw i naszą zdecydowaną reakcję musi budzić fakt, że podejrzanym o ten bezsensowny przejaw bandytyzmu jest jeden z naszych pracowników. Ten tragiczny w skutkach przykład utwierdza nas jedynie w przekonaniu, że nasz wysiłek służący eliminacji agresji i bandytyzmu nie może zostać zaprzepaszczony i zaniechany. Każda porażka w tej walce przynosi również wnioski, które możemy wykorzystać w przyszłości.
W imieniu zarówno właścicieli Bowling Club, jak i wszystkich pracowników Klubu, pragnę wyrazić smutek i współczucie dla pokrzywdzonych. Pragnę również zadeklarować wolę i determinację w wyjaśnieniu wszelkich okoliczności zdarzenia i ustalenia oraz przykładnego ukarania jego sprawcy lub sprawców.
Już dzisiaj właściciele Bowling Club, nie czekając na dalsze wyniki postępowania Policji, podjęli decyzję o zawieszeniu pracownika typowanego jako sprawcę tego zajścia. Dalsze kroki w tej sprawie muszą być uzależnione od ostatecznych ustaleń śledztwa.
W imieniu właścicieli Bowling Club
Paweł Jabłoński, współwłaściciel