„Siódemka” znowu zbiera swoje tragiczne żniwo. Podróż poślubna na motocyklu młodej pary z Trójmiasta zakończyła się w elbląskim szpitalu wojewódzkim.
Dwie osoby w szpitalu i jedna lekko poturbowana – to wynik wypadku, do jakiego doszło dzisiaj na „siódemce”. Para nowożeńców jechała motocyklem marki Yamaha w podróż poślubną, z Trójmiasta w kierunku Warszawy. W jadących prawidłowo dwudziestokilkuletnich motocyklistów uderzyła Skoda.
Jak wynika z ustaleń policji, kierujący nią starszy mężczyzna postanowił skręcić w lewo, w boczną drogę do pobliskiego Władysławowa. Kierowca źle ocenił jednak prędkość motoru i oba pojazdy się zderzyły. Obrażenia odniósł także stojący przy drodze do Władysławowa i zamierzający wjechać na „siódemkę” rowerzysta.
Kierowca motoru i jego żona trafili do szpitala wojewódzkiego. Prowadzący sprawę wypadku Dariusz Nike z sekcji ruchu drogowego elbląskiej policji przypomina, że najczęstsze przyczyny wypadków, to nadmierna prędkość i wyprzedzanie bez upewnienia się, czy manewr będzie bezpieczny.
Jak wynika z ustaleń policji, kierujący nią starszy mężczyzna postanowił skręcić w lewo, w boczną drogę do pobliskiego Władysławowa. Kierowca źle ocenił jednak prędkość motoru i oba pojazdy się zderzyły. Obrażenia odniósł także stojący przy drodze do Władysławowa i zamierzający wjechać na „siódemkę” rowerzysta.
Kierowca motoru i jego żona trafili do szpitala wojewódzkiego. Prowadzący sprawę wypadku Dariusz Nike z sekcji ruchu drogowego elbląskiej policji przypomina, że najczęstsze przyczyny wypadków, to nadmierna prędkość i wyprzedzanie bez upewnienia się, czy manewr będzie bezpieczny.
AJ