W tym roku Elbląg wyjątkowo odwiedzają... Szwajcarzy. Wprawdzie zdecydowany prym wiodą Niemcy, to turyści ze Szwajcarii stanowią drugą pod względem ilości grupę.
Pracownicy Centrum Informacji Turystycznej w Elblągu są tym nieco zaskoczeni.
- Cieszymy się , to efekt dobrej współpracy Centrum z Wiedeńskim Ośrodkiem Informacji Turystycznej, który obsługuje Austrię i Szwajcarię - powiedziała Regina Czymbor.
Biuro w Wiedniu stale otrzymuje z Elbląga wszelkiego rodzaju informatory promujące miasto i region. Tradycyjnie już do Elbląga najwięcej przyjeżdża Niemców, ale są też Czesi, Węgrzy, Szwedzi, Rosjanie i Finowie. Pytają o atrakcje turystyczne, noclegi i wyżywienie. Ciekawi ich np. elbląska Ścieżka Kościelna.
- Nadal jednak Elbląg jest bazą wypadową do innych ośrodków. Odwiedzają zamek w Malborku lub Wzgórze Katedralne we Fromborku - dodaje Regina Czymbor.
Hitem turystycznym jest wciąż rejs kanałem elbląsko-ostródzkim. Mankamentem tej podróży jest fakt, że z pierwszej pochylni w Buczyńcu nie ma – niestety - czym wrócić do miasta.
Turyści z Niemiec napotykają na dodatkowe kłopoty. Chcąc popłynąć np. wodolotem do Kaliningradu, muszą mieć wizę, ale wizę wydaną tylko w konsulacie rosyjskim w Niemczech.
- Cieszymy się , to efekt dobrej współpracy Centrum z Wiedeńskim Ośrodkiem Informacji Turystycznej, który obsługuje Austrię i Szwajcarię - powiedziała Regina Czymbor.
Biuro w Wiedniu stale otrzymuje z Elbląga wszelkiego rodzaju informatory promujące miasto i region. Tradycyjnie już do Elbląga najwięcej przyjeżdża Niemców, ale są też Czesi, Węgrzy, Szwedzi, Rosjanie i Finowie. Pytają o atrakcje turystyczne, noclegi i wyżywienie. Ciekawi ich np. elbląska Ścieżka Kościelna.
- Nadal jednak Elbląg jest bazą wypadową do innych ośrodków. Odwiedzają zamek w Malborku lub Wzgórze Katedralne we Fromborku - dodaje Regina Czymbor.
Hitem turystycznym jest wciąż rejs kanałem elbląsko-ostródzkim. Mankamentem tej podróży jest fakt, że z pierwszej pochylni w Buczyńcu nie ma – niestety - czym wrócić do miasta.
Turyści z Niemiec napotykają na dodatkowe kłopoty. Chcąc popłynąć np. wodolotem do Kaliningradu, muszą mieć wizę, ale wizę wydaną tylko w konsulacie rosyjskim w Niemczech.
J