Jak masz kompleksy na tle agromiasteczka od uprawy burków,to ci powiem,że Łukta jest o wiele ciekawsza,a woda nie wali szambem.Gdyby nie komuniści,bylibyście zerem.
Kompleksy to chyba Ty masz, byłeś może tam z 50, albo 60 lat temu i myślisz, że tam dalej buraki sieją. Teraz jeziora mają tam czystą wodę, są mariny, restauracje nad wodą na pomoście nawet i hodowla ryb tropikalnych do restauracji. Agromiasteczko przerodziło się już dawno w UWM i mają tam 30 tys. studentów i kilka tys pracowników naukowych, którzy też tam działają na rzecz miasta.