ja się wcale nie dziwię tym biednym tramwajarzem że strajkują walczą o swoje i prawidłowo według mnie bo taką odpowiedzialność i tak wozić ludzi i że 220 godzin zrobią i mają 2500 zdrowy chore re 2 i 5 to powinni mieć jak przerobią 160 godzin pracy a nie że przejeżdżają 220 i 2,5 to się zarabia no to chore dlatego wcale się nie dziwię a tym co tak zazdroszczą nauczycielom to mogli się uczyć na tych nauczycieli to by sobie pracowali po 18 godzin niby poczuli jaki to jest smak użerania się z dziećmi a zresztą zawsze jak się ludziom nie podoba to jest praca na produkcji możecie iść na przykład zobaczyć jak się w takiej fabrykach na przykład mebli pracuje za takie 2 600
Przez te wszystkie godziny odpowiadają za cudze życie! I to w nocy , niedzielę i święta! Puknij się w łeb Gościu! TE to spółka użyteczności publicznej, nie ma tam strat i zysków, jak szkoła czy szpital. To dlaczego w 2, 5 roku zwolniło się 30 motorniczych ? I nie ma chętnych?