Dokladnie. Ponadto dzieki takim targom starowka by tetnila zyciem, kasa zostalaby w miescie, wlasciciele knajp i innych biznesow zarobiliby zdecydowanie wiecej to moze by podzielili sie z pracownikami, a ci z kolei mogliby wydac wiecej pieniedzy na inne rzeczy u innych przedsiebiorcow i moze by jakos ta nasza elblaska gospodarka w koncu ruszyla. A tak wiekszosc zarabia minimalna + cos pod stolem albo troche wiecej i jak ma to sie rozwijac, funkcjonowac jak tu ludzie licza kazdy grosz ?
Ponadto takie targi to wiele kontaktow biznesowych roznych branz i okazja do reklamy miasta i rozmow z potencjalnymi inwestorami, ktorzy na ta chwile o Elblagu nic nie slyszeli, a tu moze sie okazac ze mamy port, bedzie przekop, dobra droga dojazdowa do trojmiasta, moze taki sie zastanowi czy warto u nas zainwestowac i stworzy na modrzewinie jakas hale z 300-500 miejsc pracy a nie jak nasi elblascy inwestorzy zatrudniajacy 8 osob - szkoda tylko terenu.