W naszej świątyni, tez na długie lata rozgościł sie wrobel, czy pan Piotrowski z nadleśnictwa nie mogł by nam poradzić w jaki sposób można by się pozbyć jak ze uciążliwego dla miasta ptaka.
@Dzięcioł - Z dubeltówy kościelny go położy na ołtarzu! Wszak to stworzenie boże i do ry(u)dzika się modli. Palnij go kropidłem albo upij winem w kielichu i do gara! Ostatecznie - gwintówka i msza za duszę.