UWAGA!

Szef Solidarności o sytuacji w EPWiK: Zastrzegliśmy sobie prawo do dalszych negocjacji

 Elbląg, W konferencji prasowej wzięli udział (od lewej) Zbigniew Koban, Sławomir Wojtyna i Norbert Klimczak
W konferencji prasowej wzięli udział (od lewej) Zbigniew Koban, Sławomir Wojtyna i Norbert Klimczak (fot. RG)

- Doszliśmy do wniosku, że w sytuacji spółki EPWiK i sytuacji na rynku w Elblągu podwyżka w wysokości 600 zł wypłacana od początku roku jest dla nas do przyjęcia. Jeśli nastąpi zmiana polityki Wód Polskich co do kształtowania cen wody i będzie możliwość ruchu, to zastrzegliśmy sobie prawo do dalszych negocjacji i formułowania innych postulatów płacowych - mówi Zbigniew Koban, nowy przewodniczący Zarządu Regionu Elbląskiego NSZZ Solidarność. Spotkał się we wtorek z dziennikarzami na pierwszej swojej konferencji prasowej.

Zbigniew Koban jest mieszkańcem Kwidzyna. Został wybrany przewodniczącym Zarządu Regionu Elbląskiego NSZZ Solidarność, gdy dotychczasowy szef – elblążanin Grzegorz Adamowicz, został wiceprzewodniczącym krajowych władz związku. We wtorek zorganizował pierwszą konferencję prasową, by odnieść się m.in. do kwestii negocjacji płacowych w Elbląskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji, o których media lokalne informują od kilkunastu dni.

Podwyżka do przyjęcia

Przypomnijmy, że Solidarność ustaliła z pracodawcą podwyżki w wysokości 600 zł brutto dla każdego pracownika, wypłacone od lutego z wyrównaniem od stycznia.

- Doszliśmy do wniosku, że w sytuacji spółki EPWiK i sytuacji na rynku w Elblągu podwyżka w wysokości 600 zł wypłacana od początku roku jest dla nas do przyjęcia. Jeśli nastąpi zmiana polityki Wód Polskich co do kształtowania cen wody i będzie możliwość ruchu, to zastrzegliśmy sobie prawo do dalszych negocjacji i formułowania innych postulatów płacowych - mówi Zbigniew Koban, przewodniczący Zarządu Regionu Elbląskiego NSZZ Solidarność.– Organizacja związkowa Solidarności istnieje w EPWiK od początku istnienia związku. Co roku toczą się negocjacje płacowe, co roku Solidarność podpisuje porozumienia płacowe i rok 2024 nie odbiega niczym od tego, co działo się dotychczas. Porozumienie nie zamyka oczywiście ani innym organizacjom związkowym i innym podmiotom możliwości ustalania innych zasad kształtowania płac. Nie chcemy i nie jesteśmy zainteresowani budowaniem konfliktu między związkami zawodowymi, w co próbują nas wpakować koledzy z innych organizacji związkowych – dodał.

Solidarność w EPWiK liczy w sumie 58 osób, w tym 38 to czynni pracownicy, 20 osób to pracownicy emerytowani. - 600 zł podwyżki brutto, którą wynegocjowaliśmy, to około 10 procent wynagrodzenia. Wynegocjowaliśmy, że będą od lutego z wyrównaniem od stycznia. W poprzednich latach bywało różnie - 5 procent, 7 procent, w zależności od inflacji – mówił Norbert Klimczak, przewodniczący komisji zakładowej NSZZ Solidarność w EPWiK.

W EPWiK Solidarność podpisała porozumie z pracodawcą, w innej spółce – państwowej Enerdze Kogeneracji – prowadzi spór zbiorowy w sprawie wynagrodzeń, o czym pisaliśmy jeszcze w ubiegłym roku. – Nie jestem upoważniony to udzielania informacji na temat szczegółów. Spór trwa, pewne ustalenia trwają, jest światełko w tunelu – powiedział w odpowiedzi na nasze pytania obecny na konferencji Sławomir Wojtyna, szef zakładowej Solidarności w Energa Kogeneracja.

5 tysięcy członków

Do NSZZ Solidarność Regionu Elbląskiego (obejmuje swoim zasięgiem teren byłego woj. elbląskiego) należy obecnie ok. 5 tysięcy osób. – Rozłożone jest to rozłożone mniej po połowie między powiatami województwa pomorskiego i warmińsko-mazurskiego – mówi Zbigniew Koban. – Siła związku to oczywiście liczba członków, ale również zaplecze w postaci ekspertów, biura prawnego w Elblągu i Kwidzynie, mamy przygotowanych i przeszkolonych ludzi do negocjacji, które prowadzą w wielu zakładach z dobrym skutkiem. Generalnie poziom „uzwiązkowienia” w Polsce jest niski, ale od kilku lat liczba członków naszego związku utrzymuje się na podobnym poziomie.

Zdaniem Zbigniewa Kobana, w najbliższym czasie związkowców czekają liczne wyzwania.

- Widzimy dwa niebezpieczeństwa. Pierwsze to spowolnienie gospodarcze, co widać na przykład w jednej z firm w Kwidzynie, gdzie cała firma od połowy lutego jest na postojowym, w jednym z dużych zakładów zawiesza się całą linię produkcyjną, a w GE w Elblągu część zakładu się zawiesza. To powoduje duże wyzwania dla nas, bo musimy negocjować to, czego przez ostatnie lata nie musieliśmy, czyli kwestie ograniczenia produkcji, zwolnień. W niektórych firmach, których na razie nie wymienię, proponuje się pracownikom obniżkę wynagrodzenia za porozumieniem stron albo wypowiedzeniem zmieniającym. Nie wiemy, jak będą wyglądać przekształcenia w spółkach Skarbu Państwa i jak na sytuację pracowników przełoży się wzrost najniższej krajowej oraz kwestia tarcz ochronnych związanych z energetyką, która na razie obowiązują do czerwca - dodał szef elbląskiej Solidarności.

RG

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama