W tym roku wyjątkowo miejska zabawa sylwestrowa odbędzie się na Placu Konstytucji. - Podjęliśmy taką decyzję ze względu na ciekawą lokalizację - wyjaśnia Bożena Sielewicz, naczelnik Wydziału Kultury UM. - Pięknie oświetlone budynki sądu i ratusza dodadzą uroku tej niezwykłej nocy, zaś przy odliczaniu czasu do północy pomocna okaże się wieża z zegarem.
Dotychczas elblążanie, którzy chcieli wspólnie powitać Nowy Rok i obejrzeć pokaz sztucznych ogni, udawali się najpierw na Bulwar Zygmunta Augusta, a w latach późniejszych - na Plac Kazimierza Jagiellończyka. W tym roku będzie inaczej.
- Impreza pn. „Sylwester pod ratuszem” odbędzie się na Placu Konstytucji - zapowiada Bożena Sielewicz, naczelnik wydziału kultury Urzędu Miejskiego w Elblągu. - Wybraliśmy to miejsce ze względu na ciekawą lokalizację. Są tu pięknie oświetlone budynki sądu i ratusza, na którego wieży znajduje się zegar, tak bardzo ważny podczas sylwestrowej nocy. Scena umieszczona zostanie przed Pomnikiem Odrodzenia - kontynuuje Bożena Sielewicz. - Tam pojawi się prezydent Elbląga, by złożyć życzenia noworoczne mieszkańcom, tam również wystąpi z krótkim skeczem aktor Andrzej Grabowski. Będą również konkursy, m.in. na muzyczny przebój 2007 roku, a Telewizja Elbląska wyemituje krótki przegląd najważniejszych miejskich wydarzeń minionego roku. Będą również wideo-życzenia do mieszkańców miast naszego powiatu i województwa. Ponadto szkoła Brodway przygotuje specjalny krok taneczny, którym - oczywiście żartobliwie - elblążanie wejdą w Nowy Rok.
Nie będzie natomiast muzycznej gwiazdy „na żywo”.
- Ludzie bawią się i bez zapraszania gwiazd, które w tę jedną, szczególną noc w roku żądają stawek kilkakrotnie wyższych niż zwykle - wyjaśnia Bożena Sielewicz. - Moje doświadczenia z organizacji nocy sylwestrowych „pod chmurką” pokazują, że zaproszeni goście i tak najczęściej grają z playbacku, równie dobrze więc można puścić muzykę mechaniczną i zaoszczędzić trochę pieniędzy. Poza tym - dodaje - elblążanie przychodzą najliczniej dopiero około północy, by obejrzeć pokaz sztucznych ogni. I taki będzie również w tym roku. Będzie pięknie - zapewnia Bożena Sielewicz.
„Sylwester pod ratuszem” rozpocznie się o godz. 23 i potrwa około dwóch godzin. Pochłonie 35 tys. zł z miejskiej kasy, z czego 1/3 to koszt pokazu sztucznych ogni.
Mówi naczelnik Wydziału Kultury Urzędu Miejskiego w Elblągu Bożena Sielewicz:
- Impreza pn. „Sylwester pod ratuszem” odbędzie się na Placu Konstytucji - zapowiada Bożena Sielewicz, naczelnik wydziału kultury Urzędu Miejskiego w Elblągu. - Wybraliśmy to miejsce ze względu na ciekawą lokalizację. Są tu pięknie oświetlone budynki sądu i ratusza, na którego wieży znajduje się zegar, tak bardzo ważny podczas sylwestrowej nocy. Scena umieszczona zostanie przed Pomnikiem Odrodzenia - kontynuuje Bożena Sielewicz. - Tam pojawi się prezydent Elbląga, by złożyć życzenia noworoczne mieszkańcom, tam również wystąpi z krótkim skeczem aktor Andrzej Grabowski. Będą również konkursy, m.in. na muzyczny przebój 2007 roku, a Telewizja Elbląska wyemituje krótki przegląd najważniejszych miejskich wydarzeń minionego roku. Będą również wideo-życzenia do mieszkańców miast naszego powiatu i województwa. Ponadto szkoła Brodway przygotuje specjalny krok taneczny, którym - oczywiście żartobliwie - elblążanie wejdą w Nowy Rok.
Nie będzie natomiast muzycznej gwiazdy „na żywo”.
- Ludzie bawią się i bez zapraszania gwiazd, które w tę jedną, szczególną noc w roku żądają stawek kilkakrotnie wyższych niż zwykle - wyjaśnia Bożena Sielewicz. - Moje doświadczenia z organizacji nocy sylwestrowych „pod chmurką” pokazują, że zaproszeni goście i tak najczęściej grają z playbacku, równie dobrze więc można puścić muzykę mechaniczną i zaoszczędzić trochę pieniędzy. Poza tym - dodaje - elblążanie przychodzą najliczniej dopiero około północy, by obejrzeć pokaz sztucznych ogni. I taki będzie również w tym roku. Będzie pięknie - zapewnia Bożena Sielewicz.
„Sylwester pod ratuszem” rozpocznie się o godz. 23 i potrwa około dwóch godzin. Pochłonie 35 tys. zł z miejskiej kasy, z czego 1/3 to koszt pokazu sztucznych ogni.
Mówi naczelnik Wydziału Kultury Urzędu Miejskiego w Elblągu Bożena Sielewicz:
A