Pewnie należy uczyć dzieci dbałości o środowisko z drugiej strony ci którzy tutaj najbardziej plują jeżdżą samochodami w których spala się rope wystarczy wejść na zatłoczoną ulicę i można się zatruć spalinami, druga sprawa parę razy w roku palą się wysypiska, zakłady pracy a z dymem idą do środowiska jeszcze gorsze substancje niż z płyt meblowych. Pytanie czy one się palą zawsze przez przypadek? Jak biedni zatruwają środowisko to was w oczy kole ale już swoich "zasług"dla natury nie widzicie.