wszyscy sobie wycierają gębę etyka lekarska i przysięga hipokratesa tylko nie wiedza, ze jest ktoś taki jak prokurator. Lekarz czy pielęgniarka ma ściśle określone miejsce pracy i napewno nie jest to teren przed szpitalem. Tak jest na całym świecie. Lekarz czy pielęgniarka złamaliby prawo udzielając świadczeń zdrowotnych poza miejscem pracy(dany oddział)
Jak krzyczałaby rodzina pacjenta, ktory zmarł na danym oddziale ponieważ lekarz, pielegniarka opuścili swoje miejsce pracy i swojego pacjenta wybiegając przed szpital. Pierwsze pytanie prokuratora byłoby"dlaczego pan pani opuściła swoje miejsce pracy zostawiła swoich pacjentów na oddziale?"
Więc zanim zaczniecie s