Członkowie elbląskiej Samoobrony wybierają dzisiaj nowego przewodniczącego, zarząd i radę partii w mieście. Przez trzy miesiące partia w Elblągu formalnie nie istniała.
Szef Samoobrony na Warmii i Mazurach, poseł Mieczysław Aszkiełowicz rozwiązał elbląskie struktury partii w lipcu. Powodem były - jak się wyraził - działania destrukcyjne wewnątrz partii. Po tej decyzji mandat straciło troje członków Samoobrony, zasiadających w zarządzie: przewodnicząca Danuta Janczuk oraz dwóch radnych Rady Miejskiej - Władysław Orzechowski i Edward Piasecki. Przez trzy miesiące w Elblągu działał zarządca komisaryczny Samoobrony - Zbigniew Grajoszek. Jak podkreśla poseł Adam Ołdakowski, ma on największe szanse na objęcie stanowiska szefa partii w Elblągu. Ale, jak stwierdził poseł Mieczysław Aszkiełowicz, wybory będą demokratyczne i startować może każdy, kto chce.
J