Maluszki, duże fiaty, polonezy, skody, trabanty, ale też toyoty i mercedesy. Mimo upływu lat niekwestionowaną królową polskich szos pozostaje syrena, a serca miłośników motocykli podbijają wueski, emzetki, choć i triumph budzi duże emocje. Ponad 100 pojazdów "z duszą" zaparkowało dziś (12 września) przed Górą Chrobrego. Zobacz zdjęcia.
Swoich fanów znalazły również dwa kółka. WSK, MZK, Triumph - tu przystawali z aparatami fotograficznymi i duzi, i mali. II Spotkanie Elbląskich Klasyków to okazja do podziwiania cudów techniki, ale i do zrobienia pamiątkowego zdjęcia. Można było również porozmawiać z pasjonatami motoryzacji.
- Przyszedłem tu z synem - mówił Grzegorz. - Chciałem mu pokazać, czym jeździło się wtedy, gdy ja byłem mały. Cieszy mnie, że Mikołajowi też podobały się "fiaciki" i "syrenki".
Ci, którzy dają starym autom czy motocyklom drugie życie też lubią takie spotkania. Mogą wymienić się doświadczeniami, zdradzić, gdzie i za ile kupili części, czy doradzić, jak pozbyć się rysy na karoserii, której usunięcia nie podjął się żaden zawodowy lakiernik.
Po prezentacji parkingowej, uczestnicy spotkania ruszyli w kierunku Starego Miasta, gdzie trwa Święto Chleba. Tam chcieli zaprezentować się szerszej publiczności. Dziś stawiło się ponad 100 pojazdów, ale organizatorzy Spotkania Elbląskich Klasyków zapowiadają, że to nie jest ostatnie słowo.