Jak wynika z historii, w tym państwie inaczej nie da się wprowadzać zmian, czy temat dotyczy pielęgniarek, nauczycieli, policji, itp. Rolnicy za to powinni podać firmy, które skupują te produkty z Ukrainy, a które później nam są sprzedawane, ja już kilka produktów takich firm omijam z daleka. Ten problem nie dotyczy tylko rolników.
Głupoty opowiadasz. Medycy życie wygrali na loterii covidem i 200% pensji leciało. Podwyżki się znalazły. Nauczyciele już w kampanii mieli obiecane, podobnie mundurowa sfrefa. Jakich zmian chcą rolnicy? Wprowadzić ZUS, zrównać rolnictwo z biznesem i opodatkować PIT? Bo oni chcą zysku, bez podatków, szara strefa w świetle prawa. Firmy, które skupują produkty z Ukrainy działają na wolnym rynku. Po co przepłacać. Eksport polskich produktów na Ukrainę dotyczy branży mleczarskiej, spożywczej. Chcesz wojować z sąsiadem. To zwolnienia grupowe murowane w wielu polskich fabrykach.