Trzecia dekada XXI wieku, a 12% ludzi w naszym kraju mieszka w warunkach urągających ludzkiej godności. To prawie 4 mln. ludzi! Tą ruderę nazwać domem? Może i rodzina mniej czy bardziej szczęśliwa tworzyła dobre gospodarstwo domowe, ale ten budynek jest smutnym świadectwem kondycji naszego społeczeństwa. Zamiast zajmować się tym, kto w kogo może wsadzać swoje prącie, czy tym czy krzyż ma czy nie ma wisieć w sejmie, może warto by zrobić coś w tej kwestii?
Tak, tylko zadaj sobie pytanie co (poza rozmnażaniem się)ci ludzie zrobili w życiu żeby poprawić swoje warunki bytowania. Jak komuś się chce to może dojść do czegoś. Wywodzę się z ubogiej rodziny ale ciężką pracą wyszedłem na ludzi i tego życzę innym.