Partia Razem domaga się od prezydenta Elbląga „cofnięcia zgody” na organizację w Ratuszu Staromiejskim uroczystości 74. rocznicy powstania Narodowych Sił Zbrojnych, której jednym z organizatorów jest Obóz Narodowo-Radykalny. „Nie zgadzamy się, by w urzędach publicznych mogły występować organizacje nawołujące do nienawiści i ksenofobii” - piszą działacze Partii Razem. - To piękna uroczystość, która ma upamiętnić żołnierzy, którzy oddali życie za Ojczyznę - odpowiadają organizatorzy uroczystości.
74. rocznica powstania Narodowych Sił Zbrojnych ma być obchodzona w najbliższą sobotę w Ratuszu Staromiejskim. Organizatorami uroczystości jest Stowarzyszenie Elbląscy Patrioci, które do współpracy zaprosiło m.in. Fundację Kazimierza Wielkiego i Obóz Narodowo-Radykalny. I to właśnie obecność tej ostatniej organizacji wywołała protesty działaczy Partii Razem, która niedawno ruszyła z ogólnopolską kampanią „przeciwko mariażowi skrajnej prawicy z władzą publiczną”
- „Z jednego z elbląskich portali informacyjnych dowiedzieliśmy się, że jednym z organizatorów uroczystości poświęconej powstaniu “Narodowych Sił Zbrojnych”, które odbędą się w miejskim Ratuszu, będzie znany ze swoich skrajnych, antydemokratycznych przekonań Obóz Narodowo-Radykalny. Nie zgadzamy się na to, by w urzędach publicznych spokojnie mogły występować organizacje nawołujące do nienawiści i ksenofobii. Wzywamy Witolda Wróblewskiego - Prezydenta Miasta Elbląga o cofnięcie zgody na organizację tego wydarzenia. Chcielibyśmy zaapelować do wszystkich elbląskich partii politycznych i organizacji społecznych o wspólne potępienie udziału takiej organizacji w oficjalnych uroczystościach. Uważamy, że w Polsce czas wprowadzić obowiązującą w wielu krajach Europy zasadę: demokratyczni politycy nie siadają do stołu z rasistami i wrogami demokracji” - piszą na swoim koncie fejsbookowym działacze Partii Razem.
Na środę na godz. 11 pod Ratuszem Staromiejskim zaplanowali konferencję prasową w tej sprawie. - Uważamy, że w naszym kraju nie ma miejsca dla rodzącego się faszyzmu. To jest po prostu hańba – powiedziała nam Małgorzata Matuszewska-Boruc, elbląski pełnomocnik Partii Razem.
- To jest próba zablokowania pięknej uroczystości, poświęconej pamięci żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, którzy oddali życie za Ojczyznę. Próba, jaką podjęła partia, która w Elblągu nic jeszcze ciekawego nie zrobiła - uważa z kolei Anna Szczepańska ze Stowarzyszenia Elbląscy Patrioci, która jest na co dzień asystentką posła Jerzego Wilka z PiS. - Za wynajem sali koncertowej Ratusza Staromiejskiego zapłaciliśmy, każda organizacja może z takiego rozwiązania skorzystać. Zapraszamy mieszkańców, by mogli poznać historię Narodowych Sił Zbrojnych. Są jeszcze wejściówki na spotkanie.
W programie organizatorzy zaplanowali m.in. wykłady Tadeusza Płużańskiego i Janusza Niemca, syna mjr Antoniego Żubryda, film Iwony Bartólewskiej "List do syna" o mjr Antonim Żubrydzie z NSZ oraz koncert Bastiego. Wstęp tylko za okazaniem wejściówek, które są bezpłatnie kolportowane.
Protest Partii Razem trafił do ratusza. Co na to prezydent? - Prezydent Witold Wróblewski nie wydawał żadnej zgody na organizację uroczystości związanych z rocznicą powstania Narodowych Sił Zbrojnych, które mają się odbyć w Ratuszu Staromiejskim w Elblągu. Organizatorzy wynajęli salę na zasadach komercyjnych zgodnie z obowiązującą ofertą wynajmu pomieszczeń Ratusza Staromiejskiego. Formularz udostępnienia sali złożyło Stowarzyszenie Elbląscy Patrioci. Organizatorzy poinformowali w nim o planowanych podczas spotkania wykładach i występach artystycznych. Nie było więc podstaw do odmowy wynajmu sali. Nawoływanie do cofnięcia zgody, której prezydent nie wydawał oraz sugerowanie jakichkolwiek związków organizatorów z władzami Elbląga jest więc całkowicie bezpodstawne – powiedziała nam Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga, dodając że wkrótce ratusz przekaże odpowiedź na pismo Partii Razem.
Jak się dowiedzieliśmy, organizatorzy zapłacą 130 zł netto za każdą godzinę wynajęcia sali.
Narodowe Siły Zbrojne istniały w latach 1942-47. Była to polska konspiracyjna organizacja wojskowa obozu narodowego, licząca nawet 75 tysięcy osób. Początkowo walczyła z Niemcami, Armią Ludową i partyzantką radziecką, w późniejszym okresie z Armią Czerwoną. Została rozbita przez służby bezpieczeństwa, większość zatrzymanych skazano na śmierć, cześć na wieloletnie więzienie. Ostatni żołnierze NSZ pozostawali w konspiracji do połowy lat 50. NSZ są przypisywane niektóre zbrodnie wojenne na ludności żydowskiej.
- „Z jednego z elbląskich portali informacyjnych dowiedzieliśmy się, że jednym z organizatorów uroczystości poświęconej powstaniu “Narodowych Sił Zbrojnych”, które odbędą się w miejskim Ratuszu, będzie znany ze swoich skrajnych, antydemokratycznych przekonań Obóz Narodowo-Radykalny. Nie zgadzamy się na to, by w urzędach publicznych spokojnie mogły występować organizacje nawołujące do nienawiści i ksenofobii. Wzywamy Witolda Wróblewskiego - Prezydenta Miasta Elbląga o cofnięcie zgody na organizację tego wydarzenia. Chcielibyśmy zaapelować do wszystkich elbląskich partii politycznych i organizacji społecznych o wspólne potępienie udziału takiej organizacji w oficjalnych uroczystościach. Uważamy, że w Polsce czas wprowadzić obowiązującą w wielu krajach Europy zasadę: demokratyczni politycy nie siadają do stołu z rasistami i wrogami demokracji” - piszą na swoim koncie fejsbookowym działacze Partii Razem.
Na środę na godz. 11 pod Ratuszem Staromiejskim zaplanowali konferencję prasową w tej sprawie. - Uważamy, że w naszym kraju nie ma miejsca dla rodzącego się faszyzmu. To jest po prostu hańba – powiedziała nam Małgorzata Matuszewska-Boruc, elbląski pełnomocnik Partii Razem.
- To jest próba zablokowania pięknej uroczystości, poświęconej pamięci żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, którzy oddali życie za Ojczyznę. Próba, jaką podjęła partia, która w Elblągu nic jeszcze ciekawego nie zrobiła - uważa z kolei Anna Szczepańska ze Stowarzyszenia Elbląscy Patrioci, która jest na co dzień asystentką posła Jerzego Wilka z PiS. - Za wynajem sali koncertowej Ratusza Staromiejskiego zapłaciliśmy, każda organizacja może z takiego rozwiązania skorzystać. Zapraszamy mieszkańców, by mogli poznać historię Narodowych Sił Zbrojnych. Są jeszcze wejściówki na spotkanie.
W programie organizatorzy zaplanowali m.in. wykłady Tadeusza Płużańskiego i Janusza Niemca, syna mjr Antoniego Żubryda, film Iwony Bartólewskiej "List do syna" o mjr Antonim Żubrydzie z NSZ oraz koncert Bastiego. Wstęp tylko za okazaniem wejściówek, które są bezpłatnie kolportowane.
Protest Partii Razem trafił do ratusza. Co na to prezydent? - Prezydent Witold Wróblewski nie wydawał żadnej zgody na organizację uroczystości związanych z rocznicą powstania Narodowych Sił Zbrojnych, które mają się odbyć w Ratuszu Staromiejskim w Elblągu. Organizatorzy wynajęli salę na zasadach komercyjnych zgodnie z obowiązującą ofertą wynajmu pomieszczeń Ratusza Staromiejskiego. Formularz udostępnienia sali złożyło Stowarzyszenie Elbląscy Patrioci. Organizatorzy poinformowali w nim o planowanych podczas spotkania wykładach i występach artystycznych. Nie było więc podstaw do odmowy wynajmu sali. Nawoływanie do cofnięcia zgody, której prezydent nie wydawał oraz sugerowanie jakichkolwiek związków organizatorów z władzami Elbląga jest więc całkowicie bezpodstawne – powiedziała nam Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga, dodając że wkrótce ratusz przekaże odpowiedź na pismo Partii Razem.
Jak się dowiedzieliśmy, organizatorzy zapłacą 130 zł netto za każdą godzinę wynajęcia sali.
Narodowe Siły Zbrojne istniały w latach 1942-47. Była to polska konspiracyjna organizacja wojskowa obozu narodowego, licząca nawet 75 tysięcy osób. Początkowo walczyła z Niemcami, Armią Ludową i partyzantką radziecką, w późniejszym okresie z Armią Czerwoną. Została rozbita przez służby bezpieczeństwa, większość zatrzymanych skazano na śmierć, cześć na wieloletnie więzienie. Ostatni żołnierze NSZ pozostawali w konspiracji do połowy lat 50. NSZ są przypisywane niektóre zbrodnie wojenne na ludności żydowskiej.
RG