Rafał Traks, radny PiS, zwołał konferencję prasową, by publicznie pytać prezydenta Elbląga o plany rozwoju portu i promować rządowy program Polski Ład. - Nowa droga wodna do Elbląga ma być gotowa w 2023 roku, a my tak naprawdę nie wiemy, jak będzie rozbudowywał się port. Prezydent nie przedstawił dotychczas żadnych takich informacji – twierdzi radny.
- Budowa przekopu przez Mierzeję Wiślaną przekroczyła półmetek, trwa modernizacja rzeki Elbląg, budowa mostu w Nowakowie. Cała ta inwestycja ma być oddana do użytku w 2023 roku. Port w Elblągu ma być głównym beneficjentem przekopu. Zgodnie z analizami przeładunki mogą się zwiększyć z 90 tys. ton do nawet 3,5 mln ton rocznie. To diametralny skok, który nie oznacza, że port stanie się konkurencją dla portów w Gdyni czy Gdańsku, ale ma być dla nich portem wspomagającym – mówił radny Rafał Traks na konferencji prasowej. - Dzisiaj tak naprawdę nie wiemy, jak będzie rozbudowywał się port. Prezydent nie przedstawił żadnych takich informacji – dodał, zapowiadając, że złoży w tej sprawie interpelację. - Chcę zapytać o to, czy prezydent i jego służby prowadzą jakieś działania w skali kraju czy międzynarodowej do pozyskania inwestorów, czy został opracowany dokument przedstawiający plan rozwoju portu i dostosowania go do nowych możliwych gospodarczych.
W projekcie budżetu na 2022 rok prezydent zapisał milion złotych na dokumentację związaną z modernizacją portu. W sumie na inwestycje w tym miejscu do 2024 roku zaplanowano 26 mln zł. Główny wydatek ma stanowić obrotnica dla statków.
- Mariny nad Zalewem Wiślanym modernizowały się w ostatnim czasie, albo będą się modernizowały. A my dzisiaj tak naprawdę nie wiemy, jak to będzie wyglądało jeśli chodzi o port elbląski. Prezydent nie wyjaśnił, jakie to będą inwestycje, a wydaje mi się, że to ostatni moment, by rozpocząć tę realizację. Są różnego rodzaju możliwości rządowe, by z nich skorzystać, m.in. Polski Ład – mówił Rafał Traks.
Obrotnicę sfinansuje miasto
Przypomnijmy, że w kwietniu tego roku prezydent Wróblewski zapewnił na konferencji prasowej, że samorząd wybuduje obrotnicę dla statków, której koszt jest szacowany na ok. 20 mln złotych.
- Przygotowujemy dokumentację na obrotnicę. Będziemy szukali środków w programach zewnętrznych, myślę unijnych, by ją sfinansować. To kolejny krok zmierzający w stronę poprawy możliwości dostępu do portu w Elblągu. Mówiłem o tym ministrowi Gróbarczykowi podczas ostatniego spotkania – stwierdził wówczas Witold Wróblewski.
Zarządowi Portu Morskiego pozostałaby więc kwestia pogłębienia samych miejsc postojowych przy terminalu. Arkadiusz Zgliński, dyrektor portu, szacuje, że każde 200 metrów pogłębienia rzeki przy samym nabrzeżu to koszt 60 tys. złotych.
Wówczas pisaliśmy też o tym, że kolejne duże inwestycje w porcie – np. budowa nowego terminalu przeładunkowego – będą konieczne, jeśli okaże się, że budowa drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej do Elbląga rzeczywiście ożywi miasto i region gospodarczo, a przeładunki w porcie przekroczą 1,5 miliona ton rocznie. Bo takie obecnie są maksymalne możliwości terenów portowych przy istniejącej infrastrukturze. Dla porównania w ostatnim roku przeładunek wyniósł ok. 85 tys. ton..
Polski Ład według radnego
Radny Traks na konferencji prasowej poruszył też kwestię Polskiego Ładu. Jego zdaniem Elbląg na rządowym programie powinien zyskać, a nie stracić. Podpierał się szacunkami Ministerstwa Finansów, które są dla Elbląga optymistyczne. Wcześniej prezydent Wróblewski twierdził, że te wskaźniki są przeszacowane.
- Samorząd będzie dostawał większe dotacje z budżetu państwa, będzie miał gwarancje, że wpływy z CIT czy PIT będą co najmniej na poziomie roku poprzedniego. Wprowadzona zostanie reguła stabilizująca dochody samorządów, uproszony też zostanie tzw. system janosikowego. W przyszłym roku mają te rozwiązania być wdrożone – twierdzi radny Traks. - Subwencje będą też wypłacane na podstawie np. algorytmu uwzględniającego poziom wydatków majątkowych i liczbę mieszkańców. Im więcej inwestycji, tym będzie przyznawanych więcej środków. Będą też środki na strategiczne inwestycje. Pierwszy taki etap mamy już za sobą. Miasto otrzyma 27 mln złotych na modernizację nabrzeży Wyspę Spichrzów. To jest chyba najlepszy przykład na to, że środki wracają do naszego samorządu. A dodatkowo dzięki Polskiemu Ładowi więcej środków zostanie w kieszeni elblążan, bo będą płacić mniejsze podatki w związku z podwyższeniem kwoty wolnej od podatku.
Jak się okazuje, przed konferencją prasową radny Traks spotkał się z prezydentem Witoldem Wróblewskim.
- Mówiłem podczas spotkania o tym, że gdyby pan prezydent planował jakieś projekty zgłaszać do drugiego etapu programu inwestycji strategicznych Polskiego Ładu, to jestem do dyspozycji, by wśród naszych posłów mówić o tych projektach, by otrzymały one wsparcie finansowe – stwierdził radny Traks, dodając że jest zadowolony z tego spotkania z prezydentem.
Warto dodać, że między Rafałem Traksem a prezydentem Witoldem Wróblewskim często w ostatnim czasie dochodzi do publicznej wymiany zdań. Najczęściej podczas sesji Rady Miejskiej.
- Jesteśmy po dwóch różnych stronach, ale nie zamykam się na dyskusję. Jeżeli jest szansa, żeby pana prezydenta w projektach proinwestycyjnych wesprzeć, to chcę z tego korzystać i chcę pomóc - stwierdził radny na konferencji prasowej.