Tegoroczny - czwarty już - Cafe Mundial zakończył się zwycięstwem reprezentacji pubu Black and White. W finałowym spotkaniu Black and White pokonał Altair Cafe w rzutach karnych 4:2 (1:1).
Niedzielny Cafe Mundial stał na wyrównanym poziomie.
- Wszystkie mecze były bardzo zacięte, było kilka remisów, a inne mecze kończyły się przeważnie jednobramkową przewagą - cieszył się organizator i pomysłodawca imprezy Ryszard Barszcz.
W tym roku zabrakło na imprezie znanego gościa - piłkarza, który wychodził na boisko w finałowym meczu i pomagał drużynom. W ubiegłym roku gwiazdą imprezy był wielokrotny reprezentant Polski Stanisław Terlecki, rok wcześniej - Grzegorz Lato. W tym roku organizatorom zabrakło pieniędzy na zaproszenie znanego piłkarza.
Nie przeszkodziło to jednak w dobrej zabawie. Jak szacuje Ryszard Barszcz w niedzielę przez stadion przy ul. Krakusa przewinęło się ok. pół tysiąca kibiców. Dopisała pogoda - było słonecznie i ciepło.
W IV w Cafe Mundial wystartowało sześć drużyn, wybranych przez organizatorów, w skład których weszli właściciele i klienci pubów i kawiarni ze Starego Miasta. Zespoły podzielone zostały na dwie grupy, których zwycięzcy spotkali się w finałowym meczu.
W pierwszej grupie najlepsza okazała się ekipa Altair Cafe, która pokonała Pub 1 - 3:2 oraz zremisowała z Kryptą - 2:2. W drugiej grupie tryumfowali ubiegłoroczni zwycięzcy Cafe Mundialu piłkarze Black and White. Pokonali oni MF - 1:0 i zremisowali z West Side -1:1.
Finałowy mecz był bardzo zacięty i zakończył się remisem 1:1. Obie bramki padły z rzutów karnych. W serii rzutów karnych, decydujących o zwycięstwie, lepszy okazał się bramkarz Black and White, który obronił dwa rzuty karne i jego drużyna wygrała 4:2.
Zwycięzcy otrzymali w nagrodę beczkę piwa oraz puchar przechodni posła Wiesława Walendziaka.
W rozgrywkach brała udział także sponsorowana przez portEl drużyna pubu Jedynka. Na boisku nie odnieśli jeszcze tym razem sukcesów ale za to ich kibice wyróżnili się najbardziej zaangażowanym i dowcipnym dopingowaniem swoich piłkarzy.
Uroczyste podsumowanie turnieju odbyło się pod Galerią El, gdzie wręczono nagrody. IV Cafe Mundial zakończył koncert trójmiejskiej grupy Apteka.
- Wszystkie mecze były bardzo zacięte, było kilka remisów, a inne mecze kończyły się przeważnie jednobramkową przewagą - cieszył się organizator i pomysłodawca imprezy Ryszard Barszcz.
W tym roku zabrakło na imprezie znanego gościa - piłkarza, który wychodził na boisko w finałowym meczu i pomagał drużynom. W ubiegłym roku gwiazdą imprezy był wielokrotny reprezentant Polski Stanisław Terlecki, rok wcześniej - Grzegorz Lato. W tym roku organizatorom zabrakło pieniędzy na zaproszenie znanego piłkarza.
Nie przeszkodziło to jednak w dobrej zabawie. Jak szacuje Ryszard Barszcz w niedzielę przez stadion przy ul. Krakusa przewinęło się ok. pół tysiąca kibiców. Dopisała pogoda - było słonecznie i ciepło.
W IV w Cafe Mundial wystartowało sześć drużyn, wybranych przez organizatorów, w skład których weszli właściciele i klienci pubów i kawiarni ze Starego Miasta. Zespoły podzielone zostały na dwie grupy, których zwycięzcy spotkali się w finałowym meczu.
W pierwszej grupie najlepsza okazała się ekipa Altair Cafe, która pokonała Pub 1 - 3:2 oraz zremisowała z Kryptą - 2:2. W drugiej grupie tryumfowali ubiegłoroczni zwycięzcy Cafe Mundialu piłkarze Black and White. Pokonali oni MF - 1:0 i zremisowali z West Side -1:1.
Finałowy mecz był bardzo zacięty i zakończył się remisem 1:1. Obie bramki padły z rzutów karnych. W serii rzutów karnych, decydujących o zwycięstwie, lepszy okazał się bramkarz Black and White, który obronił dwa rzuty karne i jego drużyna wygrała 4:2.
Zwycięzcy otrzymali w nagrodę beczkę piwa oraz puchar przechodni posła Wiesława Walendziaka.
W rozgrywkach brała udział także sponsorowana przez portEl drużyna pubu Jedynka. Na boisku nie odnieśli jeszcze tym razem sukcesów ale za to ich kibice wyróżnili się najbardziej zaangażowanym i dowcipnym dopingowaniem swoich piłkarzy.
Uroczyste podsumowanie turnieju odbyło się pod Galerią El, gdzie wręczono nagrody. IV Cafe Mundial zakończył koncert trójmiejskiej grupy Apteka.
AP