Oczywiście, straty są, ale czy Pani sprzątająca czy konserwator aż tak 8h zasuwa? Nie, znam z autopsji, 3 wozne na zmianie nawet się nie rusza jak potrzeba np. Szczotka w klasie, bo dziecko nabrudzilo, a broń boże by poszła posprzątać, dzieciak miotla w rękę albo nauczyciel dostanie i zamiata. Krzesełko przenieść z klasy, ustawić stolik A gdzie tam, uczeń i nauczyciel robi. A gdzie jest zapisane że to obowiązek nauczyciela, albo ucznia? Każdy krzyczy o swoje, jasne, ale nikt nie zwraca uwagi, że wielu osobom jest gorzej. Hashtagi: #Nieprzesadzajmy