Podpis:
W Suchaczu podobnie. A jak zwrócisz właścicielowi psa uwagę to jeszcze wyzwiska usłyszysz. A pies przez całą wizytę w tym miejscu łaził za nami i obskakiwał dzieci, dopiero gdy wsiadaliśmy do auta znalazł się właściciel.
świete słowa i w Suchaczu i w Kadynach, a właściciele odwracają głowy i udają że to nie ich srający pies