@Martamarta- popieram w 100%. Rowerzyści są praktycznie bezkarni, jazda chodnikiem to norma, przejeżdżanie przez przejście bez ścieżki to standard, a nawet jeżeli takowa jest to wjeżdżanie na nią z duża szybkością jest kool. Wjeżdżając na przejście z ukosa, a szczególnie od tyłu pojazdu, rowerzysta jest praktycznie nie widoczny dla kierowcy do ostatniej chwili.
@gmol - Ja jestem rowerzystą i kierowcą. Wsiadając na rower zakładam kask i kamizelkę odblaskową, które powinny być obowiązkowe, a kierowca to tylko człowiek, mógł w porę nie zauważyć, przejechałem rowerem trochę kilometrów i bardzo nie lubię, jak gówniarstwo zza fajery przegania mnie z jezdni.