Jedna z olsztyńskich kancelarii adwokackich przygotowała 11 pozwów w sprawie przeciwko sieci sklepów Biedronka. Pozwy trafiły bądź wkrótce trafią do sądów w Olsztynie, Ostródzie, Elblągu a nawet w Warszawie i Poznaniu.
Adwokaci poszkodowanych wnioskują o zasądzenie od Geronimo Martins - właściciela sieci na rzecz poszkodowanych pracowników zapłaty za przepracowane godziny nadliczbowe. Żądania są różne: od 4 do 130 tysięcy i dotyczą pracowników sklepów w Elblągu, Morągu, Wejherowie, Nowym Dworze Mazowieckim i Pasłęku. Są też pozwy o odszkodowanie za utratę zdrowia i mobbing w pracy.
- O stosowaniu przymusu czy psychicznej presji można mówić w co najmniej trzech przypadkach; w tym jest jeden, elbląski, bardzo trudny - mówi mecenas Lech Obara.
Olsztyńska kancelaria adwokacka zapoczątkowała bezpłatną pomoc byłym pracownikom Biedronki. Mecenas Obara nawiązał kontakt z innymi kancelariami w kraju i teraz już interesy byłych pracowników Biedronki reprezentuje 11 biur adwokackich, w takich miastach jak m.in.: Poznań, Białystok, Gdańsk, Rzeszów, Bydgoszcz, Łódź, Wrocław i Warszawa.
- Pracowników Biedronki reprezentujemy za darmo, swoje honorarium powinniśmy odebrać od Geronimo i liczymy się z tym, że może się to stać nawet za dwa lata - podkreśla Lech Obara.
W tej sprawie poseł Platformy Obywatelskiej Stanisław Gorczyca wystąpił do Ministra Sprawiedliwości z interpelacją.
- Prokurator Generalny powinien wystąpić do poznańskiego Sądu Pracy [tam jest zarejestrowana firma Geronimo Martins - przyp. portEl] z jednym wnioskiem zbiorowym, bowiem sprawa dotyczy około 6 tysięcy pracowników - powiedział poseł Gorczyca.
- O stosowaniu przymusu czy psychicznej presji można mówić w co najmniej trzech przypadkach; w tym jest jeden, elbląski, bardzo trudny - mówi mecenas Lech Obara.
Olsztyńska kancelaria adwokacka zapoczątkowała bezpłatną pomoc byłym pracownikom Biedronki. Mecenas Obara nawiązał kontakt z innymi kancelariami w kraju i teraz już interesy byłych pracowników Biedronki reprezentuje 11 biur adwokackich, w takich miastach jak m.in.: Poznań, Białystok, Gdańsk, Rzeszów, Bydgoszcz, Łódź, Wrocław i Warszawa.
- Pracowników Biedronki reprezentujemy za darmo, swoje honorarium powinniśmy odebrać od Geronimo i liczymy się z tym, że może się to stać nawet za dwa lata - podkreśla Lech Obara.
W tej sprawie poseł Platformy Obywatelskiej Stanisław Gorczyca wystąpił do Ministra Sprawiedliwości z interpelacją.
- Prokurator Generalny powinien wystąpić do poznańskiego Sądu Pracy [tam jest zarejestrowana firma Geronimo Martins - przyp. portEl] z jednym wnioskiem zbiorowym, bowiem sprawa dotyczy około 6 tysięcy pracowników - powiedział poseł Gorczyca.
J