Dziś swoje święto obchodzą polskie wojska chemiczne.
Po raz pierwszy broni chemicznej w czerwcu 1915 roku, użyli Niemcy, w czasie walk pod belgijską miejscowością Ypres. Jak przypomina porucznik Ryszard Pięta, zastępca dowódcy 16. Kompanii Chemicznej w Elblągu, w Polsce pierwsze formacje wojsk chemicznych powstały 80 lat temu.
- W czasie wojny naszym zadaniem jest ochrona przed bronią masowego rażenia głównych wojsk, jakimi są wojska pancerne i zmechanizowane – mówi Ryszard Pięta. - Ważną funkcję pełnimy też w czasie pokoju. My każdego dnia monitorujemy sytuację na obszarze północno - zachodniej Polski.
W ostatnich latach rola wojsk chemicznych wzrasta.
- Jest to związane z zagrożeniem bioterroryzmem, terroryzmem chemicznym, ale też bronią atomową – wyjaśnia por. Pięta. - Coraz częściej wszyscy słyszymy o krajach, jak Indie i Pakistan, które posiadają głowice jądrowe.
W Elblągu służy 100 żołnierzy - chemików i jest to jedna z najmłodszych i najmniejszych tego rodzaju jednostek w kraju.
- W czasie wojny naszym zadaniem jest ochrona przed bronią masowego rażenia głównych wojsk, jakimi są wojska pancerne i zmechanizowane – mówi Ryszard Pięta. - Ważną funkcję pełnimy też w czasie pokoju. My każdego dnia monitorujemy sytuację na obszarze północno - zachodniej Polski.
W ostatnich latach rola wojsk chemicznych wzrasta.
- Jest to związane z zagrożeniem bioterroryzmem, terroryzmem chemicznym, ale też bronią atomową – wyjaśnia por. Pięta. - Coraz częściej wszyscy słyszymy o krajach, jak Indie i Pakistan, które posiadają głowice jądrowe.
W Elblągu służy 100 żołnierzy - chemików i jest to jedna z najmłodszych i najmniejszych tego rodzaju jednostek w kraju.
AJ