Zarząd Miasta przychylił się do trzech z dziewięciu wniosków złożonych przez dyrektorów elbląskich przedszkoli o zgodę na prywatyzację.
Na terenie Elbląga nie ma jeszcze prywatnych przedszkoli. Wszystkie znajdują się na utrzymaniu miasta. W tym roku do zarządu miasta o zgodę na prywatyzację wystąpiło dziewięć placówek. Zarząd wyraził zgodę na prywatyzację trzech nr 12 (ul. Struga), 15 (ul. Diaczenki) i 16 (ul. Bażyńskiego). Zgodę na prywatyzację tych przedszkoli teraz muszą wyrazić radni miejscy.
Aby przedszkola mogły zostać sprywatyzowane nastąpi ich likwidacja. Dyrektorzy prywatyzowanych placówek musieli zagwarantować, że nie wzrośnie opłata za pobyt dziecka w przedszkolu, nikt z personelu nie straci pracy oraz zapewnić atrakcyjny program edukacyjny i wychowawczy.
Prywatne przedszkola utrzymywać się będą z opłat rodziców oraz dotacji samorządu (na jedno dziecko 50 proc średniego kosztu utrzymania dziecka w przedszkolu publicznym. W przypadku przedszkoli publicznych dotacja wynosi 100 proc).
Aby przedszkola mogły zostać sprywatyzowane nastąpi ich likwidacja. Dyrektorzy prywatyzowanych placówek musieli zagwarantować, że nie wzrośnie opłata za pobyt dziecka w przedszkolu, nikt z personelu nie straci pracy oraz zapewnić atrakcyjny program edukacyjny i wychowawczy.
Prywatne przedszkola utrzymywać się będą z opłat rodziców oraz dotacji samorządu (na jedno dziecko 50 proc średniego kosztu utrzymania dziecka w przedszkolu publicznym. W przypadku przedszkoli publicznych dotacja wynosi 100 proc).
AK