Dowództwo 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej wróci do województwa warmińsko-mazurskiego, ale nie do Elbląga. Podczas setnych urodzin dywizji, które obchodzone były w Bartoszycach, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak wskazał na Olsztyn. - To już w ogóle jest niezrozumiałe - podsumowuje sytuację prezydent Elbląga Witold Wróblewski.
- Zaczęły do mnie docierać zarzuty związane z tym, że prezydent i samorząd nic nie zrobili, jeśli chodzi o 16. dywizję - mówił dziś (18 września) podczas konferencji prasowej Witold Wróblewski. - Ta niesprawiedliwa ocena bardzo mnie irytuje.
Prezydent Elbląga przypomniał o sesji Rady Miejskiej z 27 kwietnia 2017 r..
- Uczestniczył w niej poseł PiS Jerzy Wilk, który stwierdził, że być może jedna osoba ubędzie nam na jakiś czas, czyli generał Sokołowski [Marek Sokołowski - ówczesny dowódca 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej - red.],który będzie się przemieszczał po całym kraju, natomiast żaden z żołnierzy nie ubędzie. Dobrze wiemy, że nie ma i batalionu dowodzenia, bo to nie tylko generał tworzy sztab dywizji - mówił Witold Wróblewski.
Przypomniał również o spotkaniu 25 maja 2017 r. z gen. Markiem Sokołowskim w obecności prezesów stowarzyszeń byłych żołnierzy 16. PDZ, a także związków kombatanckich.
- Wszyscy wyraziliśmy zaniepokojenie - a nie było jeszcze informacji, że decyzja została już podjęta - opuszczeniem dowództwa 16. dywizji - mówił Witold Wróblewski. - Na sesję Rady Miejskiej 31 maja został przygotowany projekt uchwały - stanowisko, co do obrony sztabu i dowództwa dywizji w Elblągu. Wtedy to, decyzją radnych Prawa i Sprawiedliwości, głosowanie zostało przełożone do czasu otrzymania oficjalnej odpowiedzi z MON. Wystąpiłem więc sam do prezydenta RP, ministra obrony narodowej i szefa sztabu generalnego - kontynuował prezydent Elbląga. - Wyraziłem niepokój w związku z tym, że 16. PDZ zostanie zabrana z Elbląga. Po kilku dniach szef MON Antoni Macierewicz w mediach potwierdził nasze obawy i to, że sztab zostanie przeniesiony do Białobrzegów. Kolejna sesja rady, 5 czerwca, i kolejne starania o pozostawienie w Elblągu 16. PDZ.
Wówczas argumentowano, że w związku z tym, że w Elblągu stacjonować będzie dowództwo Wielonarodowej Dywizji Północny-Wschód, nie może tu mieć swojej siedziby 16. dywizja.
- Podawałem przykład Szczecina, gdzie jest dowództwo dywizji i korpus NATO. To tam może tak być, a w Elblągu nie? - dziwił się i dziś Witold Wróblewski. Jednocześnie podkreślał, że jest bardzo zadowolony z obecności NATO-wskiej dywizji w naszym mieście, ale wyprowadzenie z Elbląga dowództwa 16. PDZ, a teraz przenoszenie go do Olsztyna, jest dla niego decyzją niezrozumiałą.
- Czy nikt nie liczy kosztów takich przedsięwzięć? - zastanawiał się prezydent Elbląga. I odwołał się do tradycji: - 16. dywizja stacjonowała w Elblągu od 1949 r. Tu mieliśmy świętować jej 100-lecie. Tymczasem takie uroczystości odbyły się w Bartoszycach.
Tam szef MON Mariusz Błaszczak zapowiedział, że do końca roku sfinalizowane zostaną przenosiny dowództwa 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej z Białobrzegów do Olsztyna.