UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Potrącenie na przejściu dla pieszych
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • To efekt pierwszeństwa pieszych na ulicach
  • Jak wymyślili ten durny przepis... że pieszy ma pierwszeństwo - tak skończyło się myślenie pieszych. Teraz my za kierownicą musimy myśleć za pieszych/czy pieszy już będzie wchodził na przejście ? Czy tylko się zbliżył i jeszcze na razie nie będzie wchodził bo jeszcze mu się nie chce. Pieszy idzie se chodnikiem ale jest blisko przejścia i to my musimy wiedzieć czy będzie wchodził na przejście czy pójdzie se dalej prosto chodnikiem. Chory ten przepis/więcej szkód niż dobrego.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    11
    10
    G.F.(2023-01-11)
  • @sgdhshztgh - Ale w przepisach zmieniono zapis odnosnie pieszego ktory wchodzi na pasy natomiast tutaj kobieta z dzieckiem opuszczala juz przejscie dla pieszych wiec chyba zmiana przepisow w tym konkretnym przypadku nie gra roli byku.
  • @Kiki - Na poczcie mają
  • Moim zdaniem producenci odzieży jesienno zimowej powinni dyskretnie i estetycznie wyszywać odblaski.
  • Czytajmy ze zrozumieniem. Kobieta z dzieckiem schodziła z pasów więc nie wtargnęła na przejście.
  • @Barbarian - Ograniczyłeś się do przejść aktywnych. Na ludzi patrz nie na diody. Ostrożność pełna ostrożność nawet zwolnienie przy przejściach. Tego musimy się nauczyć.
  • I, oczywiście, festiwal opinii kierowców z bożej łaski, którzy tylko by pouczali i obwiniali wszystkich pieszych, którzy korzystają z pasów. A prawda wygląda tak: w Polsce kierowcy są wyjątkowo rozpuszczeni, śmiertelność w wypadkach (czytając sprawdzone dane) przekracza średnią śmiertelność w Europie, bo przecież zdjęcie nogi z gazu, uważanie i wolniejsza jazda w miastach, przepuszczanie ludzi idących po zebrze to dyshonor dla szofera. Że nie wspomnę o takich "drobiazgach" jak jazda na bani, jazda bez prawka, popisy smarkaczy. Ale na pieszego zwalić winę najłatwiej. Tymczasem pieszy może być niepełnosprawny, ślepy, durny i właśnie po to powstał przepis, który ma go chronić. W Europie cywilizowanej jakoś to się przyjęło, ale nie u nas - kraju ludzi siłą oderwanych od furmanek. Wstyd. PS. Żeby nie było - dużo kierowców jakoś potrafiło przyswoić sobie ten przepis, widzę dużą poprawę, ale widzę też, że niektórym stanęła w oczach detronizacja ze stanowiska "król szosy", bo jak to. Pieszy sobie tak bezkarnie wejdzie, a ja muszę się zatrzymać?
  • @Kierowca 80 - Ale przeczytaj ze zrozumieniem facet. Nikt nie wtargnął na pasy tylko trafił w nich centralnie na ostatnim etapie przejścia. Ja sobie tego nie wymyśliłem tylko napisane w artykule.
  • @Kierowca 80 - To nie jeździj jak taki bojaźliwy dramat ręce opadają prawko w czipsach wygrałeś czy jak. Oczy masz.
  • Tylko na tyle cię stać gamoniu?
  • @J.B - To słabo z psychiką u ciebie.
Reklama