Przechodzien zblizajac sie do zebry ma juz pierwszenstwo !!! Tak jest n. p. w Niemczech. Polscy piesi juz ten przepis dawno zrozumieli, kierowcy natomiast nie moga do dzis zrozumiec, ze pieszy w potyczce z kupa blachy ma nikle szanse na przezycie !!! W ostatnim czasie jest duzo wiecej wypadkow z udzilem pieszych "na pasach" !!! Tu depcze sie prawa czlowieka. Tym bardziej jest to groteskowe, iz kierowcom zdaza sie byc rowniez pieszymi. ..
Pozdrawia kierowca i pieszy
Nie masz racji przyjacielu, to piesi nie mogą zrozumieć, że nie mają szans w konfrontacji z rozpędzoną, jak to nazwałeś, "kupą blachy". Samochód to tylko maszyna, która może zawieść; maszyna sterowana przez człowieka, który również może zawieść. Sporo tych zawodnych elementów, co? Może być ich jeszcze więcej. A słyszałeś, że pieszy nie ma prawa wtargnąć na zebrę, jeśli zmusiłby w ten sposób kierującego do gwałtownego hamowania? To teraz idź i usiłuj wyegzekwować swoje "prawo do pierwszeństwa jako przechodzień zbliżający się do zebry" i namawiaj do tego innych. Ja, z pewnością, nie będę Twoim naśladowcą. Wolę jeszcze pożyć :), nawet za cenę rezygnacji z przysługujących mi uprawnień.