Elbląski szpital wojewódzki chce nawiązać współpracę z sąsiadami zza wschodniej granicy. Dziś w Elblągu gości naczelny lekarz głównego szpitala obwodu kaliningradzkiego, Konstanty Poliakow.
Dr Tadeusz Naguszewski, dyrektor do spraw lecznictwa Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu mówi:
- Mamy już pomysł na pierwszy wspólny projekt. Dotyczy on nadciśnienia tętniczego: tego, jak można poprawić wykrywalność choroby i skuteczność jej leczenia. Wszystko po to, by pacjenci u nich i u nas czuli się bezpiecznie.
Przedstawiciel największego na terenie obwodu kaliningradzkiego szpitala mówi, że z zainteresowaniem przyjął zaproszenie do Elbląga.
- Chcemy współpracować z elbląskim szpitalem np. w ramach stowarzyszenia gmin Euroregion Bałtyk - mówi Konstanty Poliakow. - Na razie myślimy o wymianie informacji i szkoleniu personelu, a w przyszłości być może także o współpracy w zakresie leczenia pacjentów.
Szefa głównego szpitala obwodu kaliningradzkiego dziennikarze pytali także o inne sprawy. Ostatnio polskie media informowały, że mieszkańcy regionu warmińsko - mazurskiego są przestraszeni licznymi na terenie obwodu przypadkami gruźlicy i obawiają się jej przeniesienia na teren Polski.
- Rzeczywiście w ostatnim czasie na terenie obwodu notuje się więcej przypadków gruźlicy - mówi Konstanty Poliakow. - Liczba chorych na tę chorobę bywa u nas raz wyższa, raz niższa, co jest związane m.in. z warunkami życia wielu osób. Poza tym, ze względu na leczniczy klimat do Kaliningradu przyjeżdża wielu chorych z innych regionów Rosji. W żadnym wypadku nie można jednak mówić o epidemii - zapewnia lekarz.
- Mamy już pomysł na pierwszy wspólny projekt. Dotyczy on nadciśnienia tętniczego: tego, jak można poprawić wykrywalność choroby i skuteczność jej leczenia. Wszystko po to, by pacjenci u nich i u nas czuli się bezpiecznie.
Przedstawiciel największego na terenie obwodu kaliningradzkiego szpitala mówi, że z zainteresowaniem przyjął zaproszenie do Elbląga.
- Chcemy współpracować z elbląskim szpitalem np. w ramach stowarzyszenia gmin Euroregion Bałtyk - mówi Konstanty Poliakow. - Na razie myślimy o wymianie informacji i szkoleniu personelu, a w przyszłości być może także o współpracy w zakresie leczenia pacjentów.
Szefa głównego szpitala obwodu kaliningradzkiego dziennikarze pytali także o inne sprawy. Ostatnio polskie media informowały, że mieszkańcy regionu warmińsko - mazurskiego są przestraszeni licznymi na terenie obwodu przypadkami gruźlicy i obawiają się jej przeniesienia na teren Polski.
- Rzeczywiście w ostatnim czasie na terenie obwodu notuje się więcej przypadków gruźlicy - mówi Konstanty Poliakow. - Liczba chorych na tę chorobę bywa u nas raz wyższa, raz niższa, co jest związane m.in. z warunkami życia wielu osób. Poza tym, ze względu na leczniczy klimat do Kaliningradu przyjeżdża wielu chorych z innych regionów Rosji. W żadnym wypadku nie można jednak mówić o epidemii - zapewnia lekarz.
SZ