Autorka nie zawodzi. Kolejny ciekawy artykuł o mało znanych miejscach naszego regionu. Nie znam okolic jeziora Jasne, ale fotka jeziora obiecująca. Btw, kiedyś tam całkiem spontanicznie, w środku lata i w pełnym skwarze, piłem wodę z Hańczy. Polecam.