Opracowaliśmy plan dość ambitny, ale konsekwentnie go realizowaliśmy przez ostatnie cztery lata. Postawiliśmy na harmonijny rozwój regionu, bez podziału na lepszych i gorszych, biedniejszych i bogatszych. Na równi traktowaliśmy największe ośrodki, jakimi na Warmii i Mazurach są Olsztyn, Elbląg i Ełk. I udało się osiągnąć wiele – mówił podczas dzisiejszej (21 września) konferencji prasowej marszałek województwa i jednocześnie przewodniczący regionalnych struktur PO Jacek Protas.
Przedstawiciele Platformy Obywatelskiej (Jacek Protas i Grzegorz Nowaczyk) podsumowali ostatnie 4 lata. Podkreślili, że PO przed poprzednimi wyborami samorządowymi zaprezentowała mieszkańcom regionu spójną wizję rozwoju i konsekwentnie, przez całą kadencję, ją realizowała.
- Plan był dość ambitny, ale realizowaliśmy go dzięki zaufaniu wyborców i tworzonej koalicji – mówił Jacek Protas, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego. – Postawiliśmy na harmonijny rozwój całego regionu, bez podziału na strefy lepsze i gorsze, bogatsze i biedniejsze. Na równi traktowaliśmy największe ośrodki Warmii i mazur, jakimi są Olsztyn, Elbląg i Ełk. Nie zapomnieliśmy także o małych miasteczkach i obszarach wiejskich. I udało nam się wywalczyć dobry algorytm – przekonywał. – Do województwa warmińsko-mazurskiego trafiło w ciągu ostatnich czterech lat, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego, ponad 1 mld euro - na wsparcie inwestycji, bądź realizujących te inwestycje przedsiębiorców. Dodatkowe pieniądze popłynęły z Europejskiego Funduszu Społecznego – program Kapitał ludzki. Dzięki nim możemy być lepiej przygotowani do konkurowania na rynku europejskim. Wsparcie unijne to również programy centralne, w ramach których zrealizowano m.in. prace na drogach ekspresowych nr 7 i 16, część zostanie przekazana na poprawę infrastruktury kanału elbląskiego – dodał marszałek. - Na terenie wiejskim zrealizowaliśmy wiele niewielkich inwestycji, które jednak w znaczący sposób wpłynęły na poprawę życia mieszkańców. Mamy się więc czym pochwalić. To był okres bardzo aktywnej działalności inwestycyjnej – mówił dziennikarzom.
O tym, co dobrego samorząd wojewódzki uczynił bądź pozyskał dla Elbląga i powiatu mówił Grzegorz Nowaczyk, członek zarządu województwa i kandydat PO na prezydenta Elbląga.
- Z RPO – na inwestycje o wartości 265,5 mln zł - otrzymaliśmy dofinansowanie z UE w wysokości 150 mln zł – przedstawiał wyniki z ostatnich czterech lat. – Przedsiębiorcy podpisali 53 umowy na 94 mln zł – otrzymali blisko 32 mln zł. W Elblągu trzeba stawiać na przedsiębiorczość, bo to daje w perspektywie wzrost zatrudnienia i konkurencyjności – wskazywał kandydat do fotela prezydenta miasta.
Wśród najważniejszych inwestycji poczynionych w Elblągu i dofinansowanych ze środków unijnych Nowaczyk wymienił: modernizację szpitala wojewódzkiego (powstaje tam blok operacyjny, oddział anestezjologii i intensywnej terapii za ponad 70 mln zł), remont Galerii EL (oszacowany na 5 mln zł – unijny wkład 3,5 mln zł) oraz prace związane z modernizacją Kanału Elbląskiego (także zagospodarowanie terenów wokół niego): - To pokaże, jak można stworzyć produkt turystyczny z tej atrakcji - podkreślił.
Grzegorza Nowaczyka cieszy też ruch wokół modernizacji drogi nr 503, uruchomienie wakacyjnej kolei nadzalewowej i odzyskania regularnego połączenia Elbląg-Braniewo (na tej trasie kursują dwa szynobusy zakupione z pieniędzy wojewódzkich).
- Liczę, że to nie koniec pomocy samorządu województwa w realizacji inwestycji w naszym mieście – wyraził nadzieję Grzegorz Nowaczyk. – Brakuje nam Orlików, bo mamy tylko jeden taki obiekt, a np. w Pasłęku są 3, a w Lidzbarku Warmińskim – 5. Elbląg potrzebuje też typowo piłkarskiego stadionu, mamy przecież odnoszącą zwycięstwa drugoligową drużynę – podkreślał.
Cztery minione lata Platforma Obywatelska ocenia bardzo dobrze.
- Na pewno poprawiła się jakość życia w naszym regionie – stwierdził marszałek Jacek Protas. – Niestety, w stosunku do bogatszych regionów zachodniej Polski nie zmniejszyliśmy dystansu. Cóż, gdy my się rozwijaliśmy, one też nie spały. Natomiast na wschodniej ścianie mamy się czym poszczycić.
PO na kolejne lata zapowiada kontynuację podjętych działań i inwestycji. Stawia przede wszystkim na rozwój gospodarczy regionu, wspieranie lokalnych przedsiębiorców, sprawne wykorzystywanie funduszy unijnych, rozwój turystyki i promowanie innowacji.
- Plan był dość ambitny, ale realizowaliśmy go dzięki zaufaniu wyborców i tworzonej koalicji – mówił Jacek Protas, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego. – Postawiliśmy na harmonijny rozwój całego regionu, bez podziału na strefy lepsze i gorsze, bogatsze i biedniejsze. Na równi traktowaliśmy największe ośrodki Warmii i mazur, jakimi są Olsztyn, Elbląg i Ełk. Nie zapomnieliśmy także o małych miasteczkach i obszarach wiejskich. I udało nam się wywalczyć dobry algorytm – przekonywał. – Do województwa warmińsko-mazurskiego trafiło w ciągu ostatnich czterech lat, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego, ponad 1 mld euro - na wsparcie inwestycji, bądź realizujących te inwestycje przedsiębiorców. Dodatkowe pieniądze popłynęły z Europejskiego Funduszu Społecznego – program Kapitał ludzki. Dzięki nim możemy być lepiej przygotowani do konkurowania na rynku europejskim. Wsparcie unijne to również programy centralne, w ramach których zrealizowano m.in. prace na drogach ekspresowych nr 7 i 16, część zostanie przekazana na poprawę infrastruktury kanału elbląskiego – dodał marszałek. - Na terenie wiejskim zrealizowaliśmy wiele niewielkich inwestycji, które jednak w znaczący sposób wpłynęły na poprawę życia mieszkańców. Mamy się więc czym pochwalić. To był okres bardzo aktywnej działalności inwestycyjnej – mówił dziennikarzom.
O tym, co dobrego samorząd wojewódzki uczynił bądź pozyskał dla Elbląga i powiatu mówił Grzegorz Nowaczyk, członek zarządu województwa i kandydat PO na prezydenta Elbląga.
- Z RPO – na inwestycje o wartości 265,5 mln zł - otrzymaliśmy dofinansowanie z UE w wysokości 150 mln zł – przedstawiał wyniki z ostatnich czterech lat. – Przedsiębiorcy podpisali 53 umowy na 94 mln zł – otrzymali blisko 32 mln zł. W Elblągu trzeba stawiać na przedsiębiorczość, bo to daje w perspektywie wzrost zatrudnienia i konkurencyjności – wskazywał kandydat do fotela prezydenta miasta.
Wśród najważniejszych inwestycji poczynionych w Elblągu i dofinansowanych ze środków unijnych Nowaczyk wymienił: modernizację szpitala wojewódzkiego (powstaje tam blok operacyjny, oddział anestezjologii i intensywnej terapii za ponad 70 mln zł), remont Galerii EL (oszacowany na 5 mln zł – unijny wkład 3,5 mln zł) oraz prace związane z modernizacją Kanału Elbląskiego (także zagospodarowanie terenów wokół niego): - To pokaże, jak można stworzyć produkt turystyczny z tej atrakcji - podkreślił.
Grzegorza Nowaczyka cieszy też ruch wokół modernizacji drogi nr 503, uruchomienie wakacyjnej kolei nadzalewowej i odzyskania regularnego połączenia Elbląg-Braniewo (na tej trasie kursują dwa szynobusy zakupione z pieniędzy wojewódzkich).
- Liczę, że to nie koniec pomocy samorządu województwa w realizacji inwestycji w naszym mieście – wyraził nadzieję Grzegorz Nowaczyk. – Brakuje nam Orlików, bo mamy tylko jeden taki obiekt, a np. w Pasłęku są 3, a w Lidzbarku Warmińskim – 5. Elbląg potrzebuje też typowo piłkarskiego stadionu, mamy przecież odnoszącą zwycięstwa drugoligową drużynę – podkreślał.
Cztery minione lata Platforma Obywatelska ocenia bardzo dobrze.
- Na pewno poprawiła się jakość życia w naszym regionie – stwierdził marszałek Jacek Protas. – Niestety, w stosunku do bogatszych regionów zachodniej Polski nie zmniejszyliśmy dystansu. Cóż, gdy my się rozwijaliśmy, one też nie spały. Natomiast na wschodniej ścianie mamy się czym poszczycić.
PO na kolejne lata zapowiada kontynuację podjętych działań i inwestycji. Stawia przede wszystkim na rozwój gospodarczy regionu, wspieranie lokalnych przedsiębiorców, sprawne wykorzystywanie funduszy unijnych, rozwój turystyki i promowanie innowacji.
A