Cztery jednostki straży pożarnej gasiły dzisiaj pożar traw między Gronowem Górnym a Bogaczewem. Pożar był widoczny z trasy S7, ogień pojawił się nawet przy kolejowym nasypie. Zobacz zdjęcia.
Pożar nieużytków między Gronowem Górnym a Bogaczewem rozprzestrzenił się na kilka kilometrów. Na szczęście strażacy szybko go ugasili.
Od początku roku w całym kraju odnotowano ponad 20 tysięcy pożarów traw, zginęło w nich osiem osób, a 60 zostało rannych. To sześć razy więcej niż w analogicznym okresie w 2021 roku. Tylko na terenie Elbląga takich pożarów było ponad 40, dwa razy więcej niż rok wcześniej.
- Wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym – ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt – przypomina KM PSP w Elblągu. - Wypalanie traw jest również przyczyną wielu pożarów, które niejednokrotnie prowadzą niestety także do wypadków śmiertelnych. Za ponad 94% przyczyn ich powstania odpowiedzialny jest człowiek. Pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy i zabudowania. Niejednokrotnie w takich pożarach ludzie tracą dobytek całego życia. Ci, którzy mimo wszystko chcą ryzykować, muszą również liczyć się z konsekwencjami – ostrzegają strażacy.
Sprawcom pożarów traw grozi kara aresztu albo grzywny, a jeśli to zdarzenie zagraża życiu lub zdrowi wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do 10 lat.