Resocjalizacyjny Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Kamienicy Elbląskiej musi jeszcze mocniej zacisnąć pasa - uważają władze powiatu elbląskiego.
Ośrodek, gdzie mieszka i uczy się kilkudziesięciu chłopców z całego kraju, którzy weszli w konflikt z prawem, jest w dramatycznej sytuacji. Na pracę w tym roku placówka otrzymała 65 procent potrzebnych pieniędzy. Jak się dowiedzieliśmy, zarząd powiatu przyjął przedstawiony przez dyrektora Ośrodka program oszczędności.
Na rezygnacji z prowadzenia własnej stołówki, zwolnieniu z pracy części pracowników kuchni i administracji oraz wysłaniu kilku wychowawców na wcześniejsze emerytury Ośrodek ma oszczędzić 190 tysięcy złotych. To jednak za mało, by placówka bez kłopotów mogła pracować do końca roku.
O brakujące pieniądze władze powiatu monitują ministerstwa: finansów i edukacji. Na razie pozytywnej odpowiedzi jednak nie ma. Młodzieżowych Ośrodków Wychowawczych w całym kraju jest około 40. Wszystkie są w tej samej, trudnej sytuacji.
Na rezygnacji z prowadzenia własnej stołówki, zwolnieniu z pracy części pracowników kuchni i administracji oraz wysłaniu kilku wychowawców na wcześniejsze emerytury Ośrodek ma oszczędzić 190 tysięcy złotych. To jednak za mało, by placówka bez kłopotów mogła pracować do końca roku.
O brakujące pieniądze władze powiatu monitują ministerstwa: finansów i edukacji. Na razie pozytywnej odpowiedzi jednak nie ma. Młodzieżowych Ośrodków Wychowawczych w całym kraju jest około 40. Wszystkie są w tej samej, trudnej sytuacji.
AJ