sprawdzam, przygotowuję lekcje, rozmawiam z rodzicami - na zebraniach i przez telefon, piszę opinie do poradni, potem na podstawie wytycznych z poradni opracowuję program dla ucznia z problemami (mam ich pod opieką ośmiu), oczywiście potrzebne są też regularne sprawozdania z tych działań, pracuję w zespole wychowawczym, w zespole przedmiotowym, szkolę się, czasem dla odmiany odbywam rady pedagogiczne, odbywam próby na uroczystości szkolne, piszę scenariusze tych uroczystości, organizuję wyjścia do różnych miejsc, uzupełniam dokumentację do awansu i jeszcze trochę innych zadań. Część z nich robię w szkole, część (na którą nie mam odpowiednich warunków w szkole) robię u siebie w domu, głównie wtedy, kiedy domownicy już śpią. cdn
Nie ma sensu się tłumaczyć. Niestety, większość i tak nie zrozumie, bo są zaslepueni zazdrością i nienawiścią. Kiedyś też próbowałam wytłumaczyć, ale stwierdzam że to nie ma sensu.