Na dzisiejszą manifestację pojechało do Warszawy 35 pracowników Urzędu Skarbowego w Elblągu.
Wiec jest częścią ogólnopolskiej akcji protestacyjnej. Związkowcy nie zgadzają się z decyzją minister finansów Zyty Gilowskiej o niepodwyższaniu w 2007 roku płac w służbach skarbowych i celnych. Domagają się też, by minister finansów: reagował na niejednolite orzeczenia sądów w sprawach podatkowych, wprowadził finansową odpowiedzialność parlamentarzystów za uchwalanie podatkowych bubli, a także wprowadził „spójne, proste, logiczne i stabilne prawo podatkowe”.
Jak informuje szefowa zakładowej Solidarności Janina Nejdrowska, pracownicy elbląskiego urzędu wzięli ze sobą transparenty m.in. z hasłem „Równe prawa dla wszystkich”.
Nejdrowska uważa, że udział związkowców w manifestacji nie sparaliżuje pracy elbląskiego urzędu. - To nie jest okres rozliczeniowy, takimi dniami są 20 i 25 dzień każdego miesiąca, a w naszym urzędzie pracuje 190 osób. Myślę więc, że podatnicy nie powinni mieć większych kłopotów z załatwieniem swoich spraw - mówi przewodnicząca.
Wiec pod gmachem resortu finansów rozpocznie się o godz. 12.
Jak informuje szefowa zakładowej Solidarności Janina Nejdrowska, pracownicy elbląskiego urzędu wzięli ze sobą transparenty m.in. z hasłem „Równe prawa dla wszystkich”.
Nejdrowska uważa, że udział związkowców w manifestacji nie sparaliżuje pracy elbląskiego urzędu. - To nie jest okres rozliczeniowy, takimi dniami są 20 i 25 dzień każdego miesiąca, a w naszym urzędzie pracuje 190 osób. Myślę więc, że podatnicy nie powinni mieć większych kłopotów z załatwieniem swoich spraw - mówi przewodnicząca.
Wiec pod gmachem resortu finansów rozpocznie się o godz. 12.
SZ