Zmienia się podejście do liczenia zachorowań i zgonów z powodu Covid-19.Wystarczy obraz kliniczny, nie będzie konieczne potwierdzenie badaniem. Zatem liczba zachorowań i zgonów wzrośnie.
Zdrowy rozsądek i lekarskie doświadczenie tak nakazuje - to ma odzwierciedlenie również w zaleceniach WHO odnośnie kodowania przyczyny zgonu.
W tym przypadku (pandemii) statystyka jest bardzo istotna, bo powala mniej więcej określić gdzie jesteśmy. Jej zniekształcanie dla doraźnych celów politycznych zemści się - w ostatecznym rachunku na gospodarce
Zgony trudniej ukryć niż zachorowania (brak badań). I właśnie po zgonach, danych z usc o zgonach i innych można wywnioskować jak bardzo oficjalne dane są wypaczone.
Dla ciekawych polecam sprawdzić w internecie inne dane - ile telefonów komórkowych zostało wyrejestrowanych/ zdezaktywowanych w prowincji Hubei po wybuchu pandemii.
Trzymajmy się, przeżyliśmy 3 zabory, 2 wojny, komune i jeden rzad pis. Przetrzymamy drugi rzad pis i pandemie, ale straconego czasu nikt nie zwroci.