150 pracowników firm Konstal i Skrawmet (spółek-córek holdingu Elzam) zajęło i zabarykadowało się w budynku administracyjnym, w którym spędziło noc.
Przyczyną zajęcia obiektu było ogłoszenie przez Sąd Rejonowy w Elblągu upadłości spółki Elzam-Skrawmet. Dwa dni temu 65 pracownikom ogłoszono zamiar rozwiązania umów o pracę. Podobny los mają podzielić pracownicy Konstalu. Winą za stan spółek został obarczony zarząd, który zdaniem Marii Koseckiej, przewodniczącej międzyzakładowej Solidarności, celowo doprowadził do upadłości spółek-córek. Jak mówią związkowcy nie są im także znane jakiekolwiek działania zarządu mające na celu uzdrowienie sytuacji w Konstalu. Podstawowym postulatem związkowców z Solidarności jest zapewnienie pracy dla zwalnianych pracowników Skrawmetu oraz utworzenie funduszu gwarancyjnego. Zdesperowani pracownicy Elzamu zapowiedzieli, że rano nie wpuszczą nikogo do biurowca.