Kije, łańcuchy, gaz - tak wyposażeni przyjechali do Elbląga kibice radomskiego klubu piłkarskiego Radomiak na rozegrany przy ul. Agrykola mecz z Olimpią Elbląg.
Razem z drużyną z Radomia przyjechało do Elbląga 34 kibiców, którzy tuż meczem przed wejściem na stadion pobili się z sympatykami elbląskiej drużyny. Interweniowała policja. Autobus, którym przyjechali kibice z Radomia, został przeszukany.
- Znaleźliśmy m.in. kije, naostrzone wiertło, młotek, łańcuch oraz gaz - mówi Alina Zając, rzeczniczka elbląskiej policji. - Wszystko leżało na siedzeniach autobusu. Prawdopodobnie kibice szykowali się do kolejnej bójki.
W trakcie i po spotkaniu nie doszło już do dalszych incydentów. Policja nie zatrzymała nikogo. Po meczu goście od razu wsiedli do autobusu i wyjechali z miasta.
- Znaleźliśmy m.in. kije, naostrzone wiertło, młotek, łańcuch oraz gaz - mówi Alina Zając, rzeczniczka elbląskiej policji. - Wszystko leżało na siedzeniach autobusu. Prawdopodobnie kibice szykowali się do kolejnej bójki.
W trakcie i po spotkaniu nie doszło już do dalszych incydentów. Policja nie zatrzymała nikogo. Po meczu goście od razu wsiedli do autobusu i wyjechali z miasta.
OP