- Mieliśmy jako region, ale i cała północna Polska, szansę ściągnąć tysiące kibiców z Anglii, Belgii, Szwajcarii do nas. Przedstawić ofertę hoteli, nasze zabytki i atrakcje, budować rozpoznawalność i markę regionu. To zostało niewykorzystane - wskazują politycy Platformy Obywatelskiej i kierują pretensje do ekipy rządzącej.
Platforma Obywatelska wylicza: na trybunach stadionu w Kaliningradzie mecze obejrzy łącznie ok. 140 tys. osób. Dużo drużyn europejskich (jeszcze Chorwaci i Serbowie), taki hit, jak Anglia-Belgia. I co?
- Mistrzostwa świata się rozpoczęły, pierwszy mecz w Kaliningradzie był, ruch na granicy między Polską a obwodem kaliningradzkim się zwiększył, ale kibice do nas nie przyjechali, choć mogli - mówi Jacek, Protas, poseł Platformy Obywatelskiej. - Niestety, żadnej promocji w tych krajach, które grają w Kaliningradzie, nie było. To jest wielki żal i pretensja do władz krajowych, do Ministerstwa Sportu i Turystyki, do Polskiej Organizacji Turystycznej. Wielokrotnie prosiliśmy, składaliśmy interpelacje - pierwszą interpelację w tej sprawie skierowałem już 9 czerwca 2016 r, a kolejne: w styczniu 2017 r., grudniu 2017 r. i w kwietniu 2018 r. Widać więc, że już 2 lata temu zaczęliśmy zabiegać, żeby promocję przedstawić. Przez ten czas ani nie stworzono spójnej kampanii promocyjnej Polski podczas Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej Rosja 2018 ani nie zabezpieczono porządnych środków na ten cel, ani nawet nie zaoferowano finansowego wsparcia dla regionu - który sam w sobie nie dysponuje takimi środkami i doświadczeniem aby prowadzić tego typu międzynarodową promocję. Niestety, zabiegaliśmy bezskutecznie i dlatego Warmia i Mazury na bliskości mistrzostw świata niewiele skorzysta - podsumował poseł Jacek Prota. - Ta sytuacja pokazuje stosunek tego rządu do naszego regionu, terenów przygranicznych i ogólnie współpracy z obwodem kaliningradzkim.
- Mistrzostwa świata się rozpoczęły, pierwszy mecz w Kaliningradzie był, ruch na granicy między Polską a obwodem kaliningradzkim się zwiększył, ale kibice do nas nie przyjechali, choć mogli - mówi Jacek, Protas, poseł Platformy Obywatelskiej. - Niestety, żadnej promocji w tych krajach, które grają w Kaliningradzie, nie było. To jest wielki żal i pretensja do władz krajowych, do Ministerstwa Sportu i Turystyki, do Polskiej Organizacji Turystycznej. Wielokrotnie prosiliśmy, składaliśmy interpelacje - pierwszą interpelację w tej sprawie skierowałem już 9 czerwca 2016 r, a kolejne: w styczniu 2017 r., grudniu 2017 r. i w kwietniu 2018 r. Widać więc, że już 2 lata temu zaczęliśmy zabiegać, żeby promocję przedstawić. Przez ten czas ani nie stworzono spójnej kampanii promocyjnej Polski podczas Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej Rosja 2018 ani nie zabezpieczono porządnych środków na ten cel, ani nawet nie zaoferowano finansowego wsparcia dla regionu - który sam w sobie nie dysponuje takimi środkami i doświadczeniem aby prowadzić tego typu międzynarodową promocję. Niestety, zabiegaliśmy bezskutecznie i dlatego Warmia i Mazury na bliskości mistrzostw świata niewiele skorzysta - podsumował poseł Jacek Prota. - Ta sytuacja pokazuje stosunek tego rządu do naszego regionu, terenów przygranicznych i ogólnie współpracy z obwodem kaliningradzkim.
A