Napięcie rośnie

Archeolodzy z Wyższej Szkoły Humanistycznej imienia Aleksandra Gieysztora w Pułtusku, którzy we Fromborku poszukują szczątków uczonego, natrafili na średniowieczną ceramikę, a w jej pobliżu - na zarys trumny. Teren wokół trumny jest teraz delikatnie oczyszczany.
     - Na razie oczywiście nie wiemy, kto mógł w niej być pochowany – mówi archeolog Beata Jurkiewicz, która w tym roku kieruje badaniami. – Jeśli będą tam jakieś szczątki, zajmie się nimi antropolog.
     Czy w tej trumnie są szczątki Mikołaja Kopernika? Nie wiadomo. Wykop znajduje się w pobliżu ołtarza św. Krzyża, który na podstawie danych historycznych i wskazania specjalistycznych urządzeń wytypowano jako prawdopodobne miejsce pochówku uczonego. Jednak naukowcy spodziewają się tutaj grobów aż kilkunastu kanoników, którzy opiekowali się ołtarzem św. Krzyża - i jak mówi tradycja - byli przy nim chowani po śmierci.
     Miejsce spoczynku Mikołaja Kopernika nie zostało nigdy oznaczone nagrobkiem ani tablicą.
     - Mamy więc cień nadziei, że uchroniło to grób przed straszliwą grabieżą, jaka miała miejsce we fromborskiej archikatedrze w czasie wojen szwedzkich - mówią archeolodzy.