UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Szkoła - tak jak większość naszych Instytucji jest takim światem na niby. Na niby jest prawo, na niby podatki, na niby policja, na niby ochrona zdrowia, na niby szkoła. Tworzymy (TU MAM NA MYSLI WLADZE) fasadowe instytucje, kolosy na glinianych nogach - dla potrzeb ustawicznych kampanii wyborczych, nabijając w butelkę tych, co nas wybrali. A oni z uporem maniaka brną w ta ślepa uliczkę. Oczywiście, nie chciałbym obrazić wielu świetnych pedagogów, ale wydaje mi sie ze szkoła przestała już dawno wychowywać a jest tylko miejscem pobierania nauk i to tez w niezbyt wyszukanym sposobie. W naszym codziennym życiu odbijają sie jak w krzywym zwierciadle wszystkie fobie i histerie, bo właśnie w tych szkołach nie nauczono nas tolerancji dla inności. Boimy się wszystkich i wszystkiego, co jest inne od nas samych - tolerując w niezrozumiały wręcz sposób totalne złodziejstwo, malwersacje i bandytyzm otaczający nas ze wszech stron. Dlaczego?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2003-12-14)
  • Aborygenie masz rację. Tylko jak bardzo smutne jest to ,że następnymi ofiarami tych niby-normalności są ludzie, którzy tak naprawdę chcą spokojnie żyć, czy to rodzice, czy dzieci, czy nauczyciele, czy nawet biedni homoseksualiści. Ale tragedią jest to, że podstawiony pan Biedroń czoowy działacz SLD, nazywa rodziców, troszczących się o swoje dzieci: faszystami nacjonalistyczno-katolickimi. Czy to jest tolerancja, czy zwykłe przestępstwo i atak na normalność, która jeszcze jakoś w dzieciach się ostała. I on mówi o tolerancji, skoro jak to napisał pan,w Gazecie Olsztyńskiej sami wprost:"ZIONĄ TOLERANCJĄ". To znak czasu i rządy szatana.totalitaryzm i holokaust, ale nie dla homosów ale dla katolików.Aborygenie dobrze napisałeś, gdybyś jeszcze odpowiednio rozeznał, jak "nas robią" ci, niby dobrodzieje przyszłości. Pozdrawiam i życzę nie dajmy się postawić pod ścianą, a niektórzy mówią,że hitlera potrzeba to by zrobił porządek-dopiero homosy zrozumieliby, co to faszyzm i może to im czas przeprosić. Wspierajcie tą E, bo zatakowali ją perfidnie, a chodzi o CYWILIZACJEŚMIERCI, którą gotuje nam szatan. To nie żarty.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    czytelnik(2003-12-14)
  • Aborygenie zgadzam się z Tobą w 100%. Chciałem napisać coś identycznego w treści jak Ty ale skoro uczyniłeś to pierwszy to nie pozostaje mi nic innego jak potwierdzic Twoje słowa- w innym przypadku zaraz by mnie tutaj zagryźli za ortografię :) Pozdrawiam
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    świadek(2003-12-15)
  • poza tą tolerancją dla inności ,niestety powinni pozostawać nauczyciele i wychowawcy. To oni kształtują postawy naszych dzieci a jeżeli sami nie dorośli emocjonalnie, to nie moga podejmować się roli wychowawcy. Kiedy są wyczuleni na swoim punkcie i nazywają rodziców chcących, zagwarantowanego Konstytucją RP, moralnego wychowania i dobra dla swoich dzieci, faszystami i nacjonalistami, to jak można mówić wogóle o tolerancji z ich strony. Faszyzm to okrutne określenie a do tego jak powiedział Biedroń, zdeklarowany homos-nacjonalizm cechuje rodziców dzieci, które chcieliby uczyć . To jak można puścic ich do szkół skoro oni normalne miejsce nabywania wiedzy dla przyszłych pokoleń, uważają za przywłaszczanie przywilejów dla uczniów, wlaśnie ich kosztem, jak się z nimi porozumiewać skoro oni z góry zakładają,że to im należy się ochrona i tolerancja a uczniom!? Dolina!!!!!!!!Sami na siebie bat kręcą, bo żaden roztropny rodzic, po tym czego doświadcza przy okazji sprawy E nie będzie chciał z nimi nawet gadać.
  • Czytam was i czytam i tak mi przyszło do głowy. Przecież rodzice ,ogólnie sprawę biorąc, współpracują z nauczycielami i relacja jest taka, że tylko wtedy zakreślają się jakieś pretensje do nauczyciela, jeżeli sam nauczyciel dopuszcza się takich nadużyć, które godzą w ucznia obojętnie w jakiej materii. Tylko wtedy, gdy nauczyciel zaczyna popełniać "występki", bo kiedy to zdarza się uczniowi, to rodzice prawie zawsze próbują znaleźć "rozsądne" wyjście, aby pomóc,przeważnie uczniowi bez narażania autorytytetu nauczyciela. Dlatego więc, ta E ma pełną racje: dopóki nauczyciel nie głosi i nie propaguje swoich chorych poglądów, dopóki nie zagraża uczniowi , dopóty nie zagraża samemu sobie.!!!! I tu doszłam do świętej prawdy" nie rób drugiemu co tobie nie miłe" lub "kto jaką bronią walczy od takiej ginie". Zawsze do osób, którym trzeba zapewnić pełną ochronę w szkole i to pod każdym względem jest uczeń, a jak on będzie dobrze i moralnie wychowywany i bezpieczny, to i nauczyciel i rodzic i całe otoczenie może czuć się bezpiecznie.Nigdy nie może nauczyciel ( jakim prawem Biedroń użył tutaj środowiska nauczycielskiego do swoich gierek) nazywać rodziców faszystami, nacjonalistami, a szczególnie zestawiając to z katolicyzmem. To zbrodnia słowna, której ten gej się dopuścił. Nauczyciele do wasa też należy ten czas świadectwa, w obronie tych dzieki, którym jeszcze istnieją szkoły i macie chleb.Pozdrawiam.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    rodzic(2003-12-15)
  • Już przy poprzedniej edycji artykułu na temat pozwania do sądu Doroty E. przez Pana Biedronia, wyłuszczyłem swoje poglądy na temat walorów histeryczno-buńczucznej Kampanii p/ko Homofobii. Dlatego też nie będę ich tu powtarzać. Ponieważ jednak atmosfera tej dyskusji już dawno przekroczyła stan gorączki, pozwolę sobie zacytować swoje poglądy zamieszczone na innej stronie Portelu - w Hyde Parku. Mam nadzieję, że poniższe ochłodzi nieco poziom wzajemnych impertynencji wobec osób z drugiej strony barykady, a wypowiadającym się umożliwi bardziej rzeczową dyskusję. Bo, że problem jest - to już chyba nikt wątpliwości nie ma. Autor: PROM Data:13-12-03 13:25 Do wszystkich i do nikogo: wydaje mi się, że przy okazji dyskusji o homoseksualizmie, mieszamy niechcąco groch z kapustą. Zupełnie czymś innym jest: - tolerancja wobec osób o orientacji homoseksualnej, jako pełnoprawnych członków społeczeństwa; - tolerancja dla relatywizacji postulatów środowisk homoseksualnych wobec społeczności heteroseksualnej - (projekty prawne); - tolerancja dla seksualnych zachowań homoseksualistów wobec osób heteroseksualnych; - tolerancja dla mitów generowanych przez samo środowisko homoseksualne dla poparcia swoich postulatów; - tolerancja wobec akcji „Niech nas widzą”; - tolerancja wobec akcji „Kampania przeciwko homofobii”; Otóż odpowiedź na każde z powyższych zagadnień może być zupełnie różna, co jeszcze wcale nie musi świadczyć o braku tolerancji dla gejów i lesbijek. Używamy potocznych wyobrażeń o naszym rzekomo zacofanym i średniowiecznym społeczeństwie, zapominając o prawie każdej osoby do swobodnego w granicach prawa wyrażania swoich poglądów. Tak samo, jak rażą mnie inwektywy w rodzaju – „do gazu z nimi”, równie irytujące są wypowiedzi bezwarunkowo akceptujące wszystkie bez wyjątku postulaty środowiska gejowskiego. To zwykłe nadużycie, próba bezwarunkowego zmuszania innych do zaniechania wyznawania swoich poglądów. Na szczęście czytam tu również głosy rozsądku, chłodzące niektóre co bardziej rozgrzane głowy. Ten post +ski o reportażu też powinien dać do myślenia, jakie są granice eksperymentów społecznych pod hasłem walki z ciemnotą i zabobonem.
  • Winien jestem jeszcze rozwinięcia wątku autorstwa "+ski", tak trafnie obrazującego skutki bezprzytomnego relatywizowania moralności społeczeństw. Autor: +ski Data: 12-12-03 10:54 Oglądałam reportaż w TV produkcji Holenderskiej......o parze homosexualistów wychowujacych wspólnie 3 dzieci....w wieku od 3 do 15 lat ......Były to dzieci nie z domu dziecka..tylko zabrane od swoich patologicznych rodzin i oddane w tak zwaną rodzinę zastępczą....Na oko wszystko wygladało idealnie....dwóch tatusiów, porządek w domu..miłość, spokój, obiad....spacer..... Na koniec był wywiad...z tym 15-latkiem....sądził ze ma bardzo mieszane uczucia....nie wie kim jest....czuje pociąg do dziewczyn....ale ma uraz wyniesiony z poprzedniej rodziny...bicie matki przez ojca, wspólne pijaństwo.....oraz...oglada się również za mężczyznami...widzi jak jego dwóch wujków swietnie sie dogaduje., przytula, jak okazuja sobie miłosc i się wspierają, w jego psychice też....pozostaje taki model rodziny. Napisy końcowe.......film realizowany w 2000, u nas był chyba w zeszłym roku......chłopak popełnił samobójstwo.....w liście napisał.....Nie wiem kim jestem....Sąd ma podjać decyzję o zabraniu pozostałej dwójki dzieci.........koniec....smutne prawda?
  • strasznie przykre jest to że społeczenstwo ze strachu i głupoty broni zboczeńców a normalni ludzie już nawet swojego zdania nie mogą powiedzieć bo się boją .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    maciek(2003-12-16)
  • Zdanie powiedzieć mogą, bo mają zagwarantowane to Konstytucją. Przykładem na to jest pani E. Tylko problem w tym,że sądy nie wiedzą o tym i dają się wciągać w pederastów interesy, lesbijek i homosów. Odwaga dzisiaj w cenie a bohaterów słowa niewielu. E jest świadkiem kobiety wyzwolonej ale w dobrym, ożym kierunku. A prawda kosztuje, Pan Jezus powiedział mnie prześladowali i was prześladować będą. Reszta nie wymaga komentarza. Kto ma uszy niechaj słucha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ludzie boją się już własnego cienia, ale to nie ich wina tylko ich wyborów. Jeżeli wybierają kłamców i złodziei, to na kogo potem mają liczyć. Boją się przyznać do własnych wyborów, a mówiono katolik głosuje na katolika!!!! Potem krzyżem w kościele, i dalej to samo. Nawet Miłosierdzia Bożego potrafią nadużywać. Szkoła też podlega pod te wybory. To ci co komuchom znowu zaufali. Ale Pan Bóg nie rychliwy, ale sprawiedliwy. To moja nadzieja!!!!!!!!!!!!!!!!Wesołych świąt w rodzinnym gronie, przy stole gdzie świętować będziecie narodzenie PRAWDY I MIŁOSCI.Z Bogiem
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    katoliczka(2003-12-16)
  • LUDZIE, NIE MYLICIE PRZYPADKIEM TOLERANCJI Z TOLEROWANIEM???
Reklama