- Mamy nadzieję, że odprawy celne będą się odbywały szybciej i w bardziej cywilizowany sposób, niż teraz - mówią uczestnicy blokady przejścia granicznego w Gronowie.
Na przejściu granicznym zakończyło się już drugie dziś spotkanie celników i przedstawicieli “mrówek” - ludzi, którzy na granicy prawa przewożą alkohol, papierosy i benzynę. Do Gronowa przyjechał na nie wysłannik Izby Celnej w Olsztynie. W rozmowach wziął także udział jeden z posłów “Samoobrony”.
Jak informowaliśmy, blokada ma związek ze skargami “mrówek” na opieszałość polskich celników. “Mrówki”, z których część sama przyznaje się do przemytu, twierdzą, że kontrole odbywają się zbyt wolno i że drobiazgowych przeglądów samochodów celnicy dokonują w miejscu odpraw, gdzie czeka kolejka samochodów, zamiast kierować je gdzie indziej. To – ich zdaniem - jest przyczyną długiego, nawet czterodniowego, oczekiwania na granicy.
Celnicy odpierają zarzuty. Przekonują, że na tym polega ich praca, bo granica Unii Europejskiej musi być szczelna.
- W czasie tego spotkania obiecano nam, że służba celna postara się usprawnić odprawy i ma się to stać w ciągu najbliższych dwóch tygodni - powiedział nam jeden z organizatorów blokady.
Jak informowaliśmy, blokada ma związek ze skargami “mrówek” na opieszałość polskich celników. “Mrówki”, z których część sama przyznaje się do przemytu, twierdzą, że kontrole odbywają się zbyt wolno i że drobiazgowych przeglądów samochodów celnicy dokonują w miejscu odpraw, gdzie czeka kolejka samochodów, zamiast kierować je gdzie indziej. To – ich zdaniem - jest przyczyną długiego, nawet czterodniowego, oczekiwania na granicy.
Celnicy odpierają zarzuty. Przekonują, że na tym polega ich praca, bo granica Unii Europejskiej musi być szczelna.
- W czasie tego spotkania obiecano nam, że służba celna postara się usprawnić odprawy i ma się to stać w ciągu najbliższych dwóch tygodni - powiedział nam jeden z organizatorów blokady.
SZ