16-letnia dziewczyna, która wypadła z piątego piętra wieżowca na elbląskiej Zawadzie, popełniła najprawdopodobniej samobójstwo - twierdzi prokuratura. Do zdarzenia doszło podczas alkoholowej libacji w jednym z mieszkań.
Po zdarzeniu policja zatrzymała jej uczestników - pięciu mężczyzn oraz dziewczynę. Najstarszy miał 23 lata. Według Aliny Zając, rzeczniczki elbląskiej policji, wszyscy byli nietrzeźwi. Mieli po około półtora promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Po zatrzymaniu nie zostali przesłuchani. Trafili do policyjnej izby zatrzymań. Na pytania odpowiedzieli dopiero po wytrzeźwieniu. Zostali już zwolnieni do domu.
- Jeden ze świadków zeznał, że 16-latka wyszła na balkon i powiedziała, że "ma dość" - mówi Jolanta Rudzińska z elbląskiej Prokuratury Rejonowej.
Zobacz także: "Samobójstwo?"
* Komentarze zablokowane
Po zatrzymaniu nie zostali przesłuchani. Trafili do policyjnej izby zatrzymań. Na pytania odpowiedzieli dopiero po wytrzeźwieniu. Zostali już zwolnieni do domu.
- Jeden ze świadków zeznał, że 16-latka wyszła na balkon i powiedziała, że "ma dość" - mówi Jolanta Rudzińska z elbląskiej Prokuratury Rejonowej.
Zobacz także: "Samobójstwo?"
* Komentarze zablokowane
OP